Puchar Świata już puka do drzwi, a jednym z największych wydarzeń sportowych są nie tylko kibice, ale także ekipy marketingowe firm z całego świata. Dowodem jest spektakularna reklama firmy Beats, która w swoim najnowszym spocie nie zapomniała o Apple...
[identyfikator YouTube=”v_i3Lcjli84″ szerokość=”620″ wysokość=”350″]
Pięciominutowa reklama jest efektownym zaproszeniem na nadchodzące mistrzostwa świata w Brazylii, których gwiazdą będzie piłkarz gospodarzy Neymar. To on jest głównym bohaterem całego minifilmu, który prowadzi nas przez proces przygotowań do oczekiwanego turnieju, a słuchawki Beats by Dr. są nieodzowną częścią jego treningów. Dre. Widzimy je także na uszach innych znanych piłkarzy, takich jak Bastian Schweinsteiger, Cesc Fàbregas czy Luis Suárez.
W swojej najnowszej reklamie Beats nie zapomniało także o Apple kupiony za trzy miliardy dolarów. Kilkukrotnie możemy zobaczyć iPhone'a 5S podłączonego do słuchawek Beats by Dr w rękach sportowców. Dre. Nawet spektakularny spot telewizyjny pokazuje, dlaczego Apple tak dużo zainwestował w Beats. Beats to niezwykle potężna marka marketingowa, jej słuchawki są częścią stylu życia, przyciągając gwiazdy ze wszystkich branż.
Dowodami zamiast obietnic są Lil Wayne, Nicki Minaj, Serena Williams, Stuart Scott i LeBron James, wszyscy występujący w najnowszym spocie piłkarskim. Marka Beats ciągnie, a podobno gwiazda koszykówki Lebron James nawet poprosiła o udział w tej reklamie. Przedstawiciele Samsunga, którzy blisko współpracowali z Jamesem, muszą mieć teraz trudności z oglądaniem telewizji. Gwiazda koszykówki wkrótce stanie się częścią rodziny Apple.
Świetnie.
No cóż, nie rozumiem, około 5 minut reklamy? Nie oglądałem, ale chyba jest świetny.
Choć nie rozumiem, dlaczego wszyscy powinni nosić w ciężarówce słuchawki takie jak Otík, to nawet nie wiem, jak grają, ale da się to całkiem obejrzeć.
Trend na duże aparaty słuchowe, kiedy każdy, kto je nosił, wyglądał jak cierń, już istniał. Ciekawe, jak Apple poradzi sobie z tą czarną modą.
Beaty mają spinty, czarny koleś :)
Kto nie spróbuje... nie zrozumie!!!!!