Zamknij reklame

W tej regularnej kolumnie codziennie przeglądamy najciekawsze wiadomości dotyczące kalifornijskiej firmy Apple. Tutaj skupiamy się wyłącznie na głównych wydarzeniach i wybranych (ciekawych) spekulacjach. Jeśli więc interesują Cię aktualne wydarzenia i chcesz być na bieżąco informowany o świecie jabłek, zdecydowanie poświęć kilka minut na poniższe akapity.

iOS 14 beta powoduje irytujący problem

W tym roku kalifornijski gigant pokazał nam nowy system operacyjny iOS 14, który został udostępniony publicznie już we wrześniu. Przede wszystkim programiści i inni wolontariusze na bieżąco testują system i dzięki zastosowaniu tzw. profilu deweloperskiego uzyskują dostęp do wersji beta samego systemu na długo przed udostępnieniem wersji publicznej. Dzisiaj w Internecie zaczynają pojawiać się informacje, że najnowsza aktualizacja przyniosła ze sobą naprawdę irytujący problem. Za każdym razem, gdy użytkownicy Apple odblokują swój telefon, pojawi się okno dialogowe z informacją, że dostępna jest nowa wersja beta, dlatego powinni zaktualizować swój system.

Komunikat o błędzie iOS 14 Beta
Tak wygląda komunikat o błędzie; Źródło: Czytelnik Jablíčkářa

Według doniesień problem ten pojawił się w wersji beta systemu operacyjnego iOS około pięć lat temu i nie można go było rozwiązać inaczej niż poprzez aktualizację łatki. Błąd powinien występować głównie w czwartej becie iOS 14.2, ale dotyka także wcześniejszych wersji, gdzie komunikat nie pojawia się już tak często. Na chwilę obecną nie pozostaje nam nic innego, jak poczekać na wspomnianą poprawkę.

Aktualizacja: Kalifornijski gigant stosunkowo szybko zareagował na bardzo irytujący błąd i w piątek 30 października około godziny 21 naszego czasu wypuścił nową aktualizację do wersji beta systemów iOS 14.2 i iPadOS 14.2. Ta aktualizacja powinna w końcu rozwiązać problem ciągłego pojawiania się okna dialogowego.

Sprzedaż komputerów Mac osiągnęła rekord w czwartym kwartale

Niestety obecnie mamy do czynienia z ogólnoświatową pandemią choroby COVID-19, w związku z którą wiele krajów ogłosiło różne ograniczenia. Ludzie rzadziej spotykają się ze sobą, szkoły przeszły na kształcenie na odległość, a niektóre firmy pracują obecnie w trybie home office. Oczywiście wymaga to wysokiej jakości sprzętu. Ponadto dowiedzieliśmy się teraz o sprzedaży Apple za czwarty kwartał fiskalny tego roku (trzeci kwartał kalendarzowy), który był najlepszy w historii. Sprzedaż wzrosła do niewiarygodnych 9 miliardów dolarów w porównaniu z 7 miliardami dolarów w zeszłym roku. Jest to wzrost o 29%.

Wiadomo, że wzrost ten wynika ze wspomnianej właśnie pandemii, w związku z którą wiele osób musi pracować z domu, do czego potrzebny jest im wysokiej jakości sprzęt do pracy. Apple jest dumny z wyników, ponieważ odnotował rekordowy poziom pomimo problemów z dostawami w tym kwartale. Największą sprzedaż Macy's osiągnął w Stanach Zjednoczonych i Azji.

Spodziewamy się pojawienia się bardzo interesujących komputerów Mac z Apple Silicon

Podczas dzisiejszej rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników czwartego kwartału finansowego (trzeciego kwartału kalendarzowego) spółki Apple Tim Cook wypowiedział kilka bardzo interesujących słów. Powiedział, że choć nie chce zdradzać żadnych szczegółów, to w tym roku mamy jeszcze wiele przed sobą. W tym roku powinniśmy zobaczyć kilka niesamowitych produktów.

Jabłkowy Krzem
Źródło: Apple

Jasne jest więc, że dyrektor generalny kalifornijskiego giganta chciał zwrócić uwagę na pojawienie się komputerów Apple z chipem ARM Apple Silicon. Zapowiedź przejścia z Intela na własne rozwiązanie Apple przedstawił już w czerwcu przy okazji konferencji deweloperskiej WWDC 2020, kiedy dodał, że jeszcze w tym roku zobaczymy pierwszego Maca ze wspomnianym chipem. I podobno powinniśmy się tego spodziewać już niedługo. Znany przeciekacz Jon Prosser twierdzi, że komputer Apple z Apple Siliconem zostanie nam po raz pierwszy zaprezentowany 17 listopada. Na więcej informacji będziemy jednak musieli poczekać.

.