[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=aAYw69hU2Yc” szerokość=”640″]
Apple wypuściło w tym tygodniu piątą reklamę, która w dalszym ciągu promuje iPhone'a 6S. W nowym spocie z aktorem Billem Haderem postanowił po raz kolejny zademonstrować, jak można zdalnie wywołać asystenta głosowego Siri.
W poprzednich reklamach ta funkcja była już używana pokazywał inny aktor, Jamie Foxx, który aktywował asystenta głosowego, mówiąc „Hej Siri”, a następnie wydał polecenie. Hader teraz robi to samo.
Siri najpierw czyta mu e-mail przychodzący od niejakiego księcia Osepha, który ma dla niego ciekawą ofertę. Następnie Hader używa Siri do dyktowania odpowiedzi. Wszystko to podczas przekąski, bez dotykania w żaden sposób swojego iPhone'a 6S.
W poprzednich spotach Apple promował także m.in. Live Photos, kolejna nowość związana z nowymi iPhone'ami.
Czy opcja „Hej Siri” nie jest aktywna tylko podczas ładowania iPhone'a? Nawet w tej reklamie, a także w tych, w których występuje Jamie Foxx, telefony się nie ładują. Czy to jakaś nowa funkcja iPhone'a 6s, którą przegapiłem? Dzięki za informację.
Tak, na 6S działa bez ładowania, ale nie wiem, czy na starszych modelach też działa.
Mam 6 Plus i idzie tam tylko podczas ładowania. Zabawne, że przedstawiają to jako funkcję „wow” dla 6s, a iOS nie pozwala na to nawet w przypadku starszych modeli, które obsługują ją podczas ładowania przez dłuższy czas. Jednak może również wymagać dodatkowego sprzętu.
Bardziej martwiło mnie to, że nie działa, już nie wiem z jakiego ios, gdy przyłożyłem iPhone'a 5 do ucha, podeszła Siri i już wiedziałem do kogo chcę zadzwonić :-(((. myślę, że to był iOS 7 GRRRRR
na iPhonie 5 „Hej Siri” działało bez ładowania do drugiej aktualizacji iOS, potem już nie :-(