Zamknij reklame

Brian Hogan miał dwadzieścia jeden lat, kiedy w 2010 roku był w barze w Dolinie Krzemowej Znalazłem prototyp iPhone'a 4 w barze. Teraz odpowiedział na pytania dotyczące całej sprawy w sekcji „Zapytaj mnie o wszystko” na Reddicie. Po znalezieniu prototypu w Bar Gourmet Haus Staudt w Redwood City (gdzie zapomniał o nim inżynier Apple Gray Powell), zgodził się z serwerem Gizmodo na sprzedaż znalezionego prototypu za osiem tysięcy dolarów. To kwota, której Hogan nigdy nie otrzymał.

„Powiedzieli mi w Gizmodo, że dadzą mi pięć tysięcy dolarów za tę historię i kolejne trzy tysiące, gdy wszystko zostanie potwierdzone przez Apple. Wiedzieli, że w żaden sposób nie będę mógł ubiegać się o pozostałe trzy tysiące, kiedy artykuł zostanie wyemitowany, czego nie zrobiłem. Skończyło się na tym, że musiałem zatrudnić prawnika, któremu musiałem zapłacić znacznie ponad pięć tysięcy.

Hogan i jego przyjaciel Robert Sage Wallower, który pomógł mu zorganizować sprzedaż Gizmodo, zostali oskarżeni o defraudację, ale skazani tylko za niektóre zarzuty, obaj musieli odpracować czterdzieści godzin prac społecznych i zapłacić grzywnę w wysokości 125 dolarów. Wątek na Reddicie, który założył Hogan, jest nadal otwarty, więc każdy może zadawać Hoganowi własne pytania. Oto próbka odpowiedzi Hogana na jedno z pytań:

pytanie: Więc Gizmodo cię oszukał? dranie! Czy kiedykolwiek pomyślałeś, że powinieneś skontaktować się z firmami takimi jak Samsung lub HTC, aby sprawdzić, czy byłyby zainteresowane kupnem telefonu?

Briana Hogana: Tak, byli zainteresowani. Ale wtedy wszystko działo się bardzo szybko i po bitwie każdy jest generałem.

Jest prawdopodobne, że Gizmodo zgodził się zapłacić za telefon, zanim został ostrzeżony przez własnych prawników, że będzie to odkupienie skradzionego przedmiotu, ale jest to rozmowa, która najwyraźniej powinna się odbyć wcześniej, a nie po tym, jak Gizmodo złożył Hoganowi ofertę i opublikował pełną wersję fabuła .

pytanie: Czy dobrze rozumiem, że grożono Ci podjęciem kroków prawnych za przypadkowe znalezienie tego urządzenia?

Briana Hogana: Istniała/nadal istnieje groźba, że ​​zostanę za to pozwany, ale tak naprawdę nie mają o co mnie pozwać.

Jest więc mało prawdopodobne, aby Apple wniósł pozew przeciwko Hoganowi. Hogan napisał dalej, że został wyśledzony przez policję dzięki swojemu współlokatorowi, który prosił o nagrodę za informacje.

pytanie: Ile czasu zajęło im znalezienie Cię?

Briana Hogana: W sumie policja zajęła mi około trzech tygodni. Okazało się, że mój współlokator cały czas rozmawiał z policją, dając im wszystko, czego chcieli i próbując dostać nagrodę. Robiła zdjęcia wszystkich moich rzeczy, nagrywała rozmowy i kłamała w niektórych sprawach, aby policja mogła przygotować mnie na najgorsze. Powiedziała im, że chyba wiem, co się dzieje, i przyjechali.

Hogan powiedział, że telefon początkowo działał, ale później został zablokowany, prawdopodobnie w wyniku zdalnego dostępu z Apple. Pracownik, który zgubił telefon, został zwolniony, ale później został ponownie zatrudniony. Hogan powiedział, że nie ma pretensji do Apple, ale obecnie jest właścicielem Androida i z niego korzysta.

Tutaj możesz przeczytać cały artykuł.
[powiązane posty]

.