Zamknij reklame

Kiedy Steve Jobs po raz pierwszy zaprezentował iPada, jedno ujęcie z prezentacji wywołało falę spekulacji. Po bliższym przyjrzeniu się, w jednym z detali, w miejscu, w którym można było umieścić kamerę internetową, pojawił się odblask.

Choć Apple nie zapowiedział aparatu podczas oficjalnej prezentacji, fani mieli nadzieję, że będzie to bonusowa niespodzianka. Kolejną falę nadziei wzbudziła przedwcześnie odkryta część zamienna, w której znalazło się wolne miejsce na aparat. Inne odniesienia do urządzenia pojawiły się także w nadchodzących wersjach beta systemu iPad. Spekulacje nie potwierdziły się jednak. Obecnie sprzedawane iPady nie mają aparatu.

Czy zatem aparat będzie w kolejnych wersjach iPada? AppleInsider odkrył kolejny fakt na temat potencjalnego wykorzystania aparatu w iPadzie. Dla użytkowników biznesowych istnieje możliwość wyłączenia korzystania z tego urządzenia. Wśród profili ustawień w dokumentacji wyraźnie jest napisane, że istnieje możliwość ograniczenia funkcjonalności kamery. Jest więc bardzo prawdopodobne, że iPad nowej generacji będzie już wyposażony w aparat.

Ta spekulacja następuje po artykule Czy iPad miał kamerę internetową iSight podczas przemówienia?

Źródło: www.appleinsider.com
.