Zamknij reklame

Miliarder i inwestor Carl Icahn opublikował w sieci swój list do Tima Cooka, w którym po raz kolejny namawia dyrektora generalnego Apple do rozpoczęcia masowego wykupu jego akcji. W liście podkreśla swoje znaczenie, stwierdzając, że posiada już akcje Apple warte 2,5 miliarda dolarów. Oznacza to więc, że Icahn od ostatniego spotkania z Timem Cookiem, co miało miejsce pod koniec ubiegłego miesiąca, umocnił swoją pozycję w firmie aż o całe 20%.

Icahn od dawna zabiegał zarówno o Apple, jak i Tima Cooka, aby firma radykalnie zwiększyła wolumen wykupów akcji i tym samym podniosła ich wartość. Uważa, że ​​spółka jest niedowartościowana na giełdzie. Zdaniem Icahna, w przypadku zmniejszenia wolumenu akcji znajdujących się w wolnym obrocie, ich prawdziwa wartość wreszcie wyjdzie na jaw. Zmniejszyłaby się ich dostępność na rynku, a inwestorzy musieliby mocniej walczyć o swój zysk.

Kiedy się spotkaliśmy, zgodziłeś się ze mną, że wartość akcji była zaniżona. Naszym zdaniem taki bezpodstawny spadek to często tylko chwilowa anomalia na rynku i dlatego warto skorzystać z takiej szansy, bo nie będzie ona trwała wiecznie. Apple odkupuje swoje akcje, ale nie w takiej ilości, jak potrzeba. Chociaż wykup akcji o wartości 60 miliardów dolarów w ciągu ostatnich 3 lat wygląda całkiem przyzwoicie na papierze, biorąc pod uwagę majątek Apple wynoszący 147 miliardów dolarów, nie jest to wystarczający wykup. Ponadto Wall Street przewiduje, że Apple w przyszłym roku wygeneruje dodatkowe 51 miliardów dolarów zysku operacyjnego.

Choć taki wykup ze względu na swoją wielkość wydaje się zupełnie bezprecedensowy, tak naprawdę jest to rozwiązanie adekwatne do obecnej sytuacji. Biorąc pod uwagę wielkość i siłę finansową Twojej firmy, nie ma nic złego w tym rozwiązaniu. Apple ma ogromne zyski i pokaźną gotówkę. Jak zasugerowałem podczas naszej kolacji, gdyby firma zdecydowała się pożyczyć całe 150 miliardów dolarów z oprocentowaniem 3%, aby rozpocząć skup akcji po 525 dolarów za sztukę, efektem byłby natychmiastowy wzrost zysku na akcję o 33%. Jeśli mój proponowany wykup dojdzie do skutku, spodziewamy się, że cena za akcję wzrośnie do 1 dolarów w ciągu zaledwie trzech lat.

Na końcu listu Icahn stwierdza, że ​​sam nie nadużywałby zakupu przez Apple do własnych celów. Dba o długoterminowy dobro spółki i rozwój zakupionych przez siebie akcji. Nie jest zainteresowany pozbyciem się ich i ma nieograniczoną wiarę w ich potencjał.

 Źródło: MacRumors.com
.