Zamknij reklame

Dane osobowe i prywatność to duży temat. Mamy za sobą nie tylko Światowy Dzień Hasła, ale także kontrowersje związane z wprowadzeniem iOS 14.5 i udostępnianiem danych użytkowników w aplikacjach, Internecie i usługach. Krajowy operator Vodafone podjął się projektu w tym temacie we współpracy z agencją G82 obszerna ankieta, co pokazuje, że najbardziej ufamy bankom, mniej e-sklepom, a najmniej portalom społecznościowym. Najbardziej boimy się numeru ubezpieczenia społecznego. W związku z tym aż 99% respondentów określiło je jako najbardziej podstawowe dane, mówiąc „dane osobowe”. Numer konta bankowego jest na drugim miejscu z 88%, adres e-mail na trzecim z 85%, a numer telefonu na czwartym z 83%. W badaniu wzięło udział 1 respondentów w wieku 204 lat i więcej.

Czy masz kontrolę nad swoimi danymi? 

Jeśli chodzi o to, ilu ankietowanych uważa, że ​​ma kontrolę nad swoimi danymi, wynosi to 55%. Ale co innego myśleć, a co innego wiedzieć. 79% z nich korzysta z różnych kart rabatowych i klubowych, dlatego świadomie przekazało różnym firmom wiele swoich informacji, aby móc z nimi robić interesy i zapewnić im idealne targetowanie reklam. Swoją drogą, kto korzysta z aplikacji z różnych rynków, które również wymagają Twojego adresu do rejestracji? Supermarketom i hipermarketom dość nielogicznie ufa pełne 46% ankietowanych.

Wiążą się z tym także zakupy w e-sklepach. Mniej niż połowa Czechów, bo 49%, uważa, że ​​e-sklepy bezpiecznie obchodzą się z ich danymi, co może być pewnym zaskoczeniem w sytuacji, gdy sprzedaż internetowa kwitnie i nie mamy problemu z płaceniem za towar z góry (nawet bez rejestracji) . Przynajmniej jesteśmy ostrożni, jeśli chodzi o te sieci społecznościowe, ponieważ tylko 30% ankietowanych szczególnie im ufa. A komu ufamy? Spośród 64% aż 89% ufa naszym operatorom i bankom. Zdecydowanie zabawna jest nieufność do fryzjerów czy siłowni (34 i 27%).

Tylko 34% z nas martwi się o swoje dane 

„Sieci społecznościowe i wszelkiego rodzaju aplikacje zbierają znacznie więcej danych osobowych, w tym dokładną lokalizację użytkownika, niż operatorzy komórkowi” mówi Jan Klouda, wiceprezes Vodafone ds. prawnych, zarządzania ryzykiem i bezpieczeństwa korporacyjnego. I dodaje: „Ludzie będą coraz częściej korzystać z nowoczesnych technologii oraz ich automatycznych i predykcyjnych funkcji. Aby jednak funkcjonować, potrzebują informacji o zachowaniach konsumentów. Dlatego każdy powinien rozważyć, do jakich informacji chce udostępnić maszyny i w jaki sposób chce chronić swoją prywatność.” W związku z tym możemy tylko podziękować Apple, że mamy teraz możliwość wyboru, komu pozwolimy uzyskać dostęp do śledzenia, a komu nie.

Z całego badania wynika jednak, że większość z nas zdecydowanie nie obawia się niewłaściwego wykorzystania danych osobowych. Tak odpowiedziało jedynie 34%. Reszta nawet nie ma żadnych zastrzeżeń. Nawet te obawy nie są zbyt uzasadnione, ponieważ 13% to po prostu niechciana reklama. Tylko 11% boi się włamania na konto bankowe, 10% boi się niewłaściwego wykorzystania danych, a 9% obawia się odsprzedaży danych osobowych. Całą ankietę można przeczytać na stronie internetowej Vodafone.cz.

.