Zamknij reklame

Apple ma w swojej ofercie smart boxa Apple TV, który ma spory potencjał, ale być może nawet taka firma jak Apple nie potrafiła go w pełni wykorzystać. A co z oferowaniem platformy Apple Arcade, gdy świat gamingu idzie w stronę streamingu, a nie ciężkiej wydajności w danej konsoli. 

Apple TV 4K 3. generacji to urządzenie stosunkowo młode. Apple wypuściło go dopiero w październiku ubiegłego roku. Wyposażony jest w mobilny chip A15 Bionic, który firma zastosowała po raz pierwszy w iPhonie 13, ale także w podstawowym iPhonie 14 czy iPhonie SE 3. generacji. Póki co wydajność jest wystarczająca do gier mobilnych, gdyż praktycznie ustępuje ją jedynie chipowi A16 Bionic zawartemu w iPhonie 14 Pro. 

Nawet jeśli w grach mobilnych i grach w ogóle są naprawdę duże pieniądze, praktycznie nie można oczekiwać, że Apple TV okaże się kiedykolwiek pełnoprawną konsolą do gier. Co prawda mamy platformę Apple Arcade i App Store przeznaczony dla interfejsu telewizyjnego z wieloma aplikacjami i grami, ale jak pokazuje trend, nikt nie chce już zajmować się wydajnością na konsolach, gdy wszystko można zrobić przez Internet.

Sony wskazuje drogę 

Apple być może ten idealny czas ma już za sobą, szczególnie przy niewykorzystanym potencjale platformy Arcade. To właśnie w nim miał pokazać światu strumień gier mobilnych, a nie przestarzałą możliwość instalowania treści na urządzeniu, która następnie zapewnia wydajność gry. Tak, pomysł był jasny, gdy platforma została przedstawiona w taki sposób, aby można było grać w gry bez połączenia z Internetem. Ale czas płynie nieubłaganie, a w Internecie każdy z nich się liczy. Większość z nich już dołączyła do tej gry. 

Przyszłością jest więc przesyłanie strumieniowe gier na urządzenie, które nie musi być tak bardzo zależne od sprzętu. Wystarczy wyświetlacz, czyli wyświetlacz i możliwość podłączenia do Internetu. Przykładowo Sony pokazało niedawno swój Project Q. Jest to praktycznie sam 8-calowy wyświetlacz i kontrolery, co nie jest pełnoprawną konsolą, a jedynie urządzeniem do „streamingu”. Będziesz na nim grać, ale zawartość nie będzie fizycznie dostępna, ponieważ jest przesyłana strumieniowo. Połączenie z Internetem jest zatem wyraźną koniecznością, zarówno zaletą, jak i wadą. Poza tym Xbox, kolejny duży gracz w postaci Microsoftu, również powinien przygotowywać własne podobne rozwiązanie.

Oczywiście dla wielu Apple TV nadal ma swoje miejsce na rynku, ale mimo że możliwości smart TV rosną, argumentów za jego zakupem jest coraz mniej. Poza tym Apple niewiele dzieje się w obszarze gier, więc jeśli spodziewasz się, że Apple TV będzie kiedykolwiek czymś więcej niż jest teraz, nie rób sobie nadziei. Apple wolałby raczej sięgnąć po podobne rozwiązanie, które wprowadziło Sony, a przygotowuje Microsoft. Ale nawet to nie miałoby większego sensu, gdy mamy tutaj najlepsze narzędzie do gier, a jest nim iPhone, a co za tym idzie, iPad. Mamy nadzieję, że dzięki sideloadingowi w iOS 17 w końcu będziemy mogli instalować oficjalne aplikacje od firm oferujących strumieniowanie gier na tych urządzeniach. 

.