Zamknij reklame

Apple w pierwszy weekend sprzedał przyzwoite 13 milionów nowych iPhone'ów 6S i 6S Plus i być może, żeby móc zaspokoić tak duży popyt, w produkcji własnych chipów postawił na dwóch producentów. Jednak procesory Samsunga i TSMC to nie to samo.

Chipworks przedstawił bardzo interesujące spostrzeżenie poddany najnowszy szczegółowy test chipów A9. Odkryli, że nie każdy iPhone 6S ma identyczne procesory. Apple ma swój własny chip wyprodukowany przez dwóch dostawców – Samsunga i TSMC.

W przypadku komponentów tak istotnych, jak niewątpliwie są chipy do iPhone'ów, Apple zazwyczaj stawia na jednego dostawcę, ponieważ znacznie upraszcza to cały łańcuch produkcyjny. Fakt, że w tym roku wybrał zarówno Samsunga, jak i TSMC, pokazuje, że gdyby tylko jeden z nich wyprodukował swoje chipy, byłyby, przynajmniej na początku, spore kłopoty z dostawami.

Jeszcze ciekawsze jest to, że chipy Samsunga i TSMC (Taiwan Semiconductor) różnią się od siebie. Ten Samsunga (oznaczony APL0898) jest o dziesięć procent mniejszy od tego dostarczonego przez TSMC (APL1022). Powód jest prosty: Samsung wykorzystuje proces produkcyjny 14 nm, podczas gdy TSMC nadal opiera się na technologii 16 nm.

Z jednej strony jest to pierwsze namacalne potwierdzenie, że rozłam między dwoma dostawcami, o którym spekulowano od miesięcy, rzeczywiście miał miejsce, a także pokazuje, czy różne procesy produkcyjne mogą mieć wpływ na wydajność. Chipworks wciąż testuje oba chipy, jednak zasadą jest, że im mniejszy proces produkcyjny, tym mniejsze zapotrzebowanie procesora na baterię.

Jednak w przypadku obecnych chipów różnica powinna być znikoma. Apple nie może sobie pozwolić na wyposażanie swoich telefonów w różne podzespoły, które sprawiają, że identyczne urządzenia zachowują się inaczej.

Źródło: Jabłko Insider
.