W zeszłym roku dyrektor generalny Apple Tim Cook nie ukrywał swoich optymistycznych oczekiwań związanych ze sprzedażą „taniego” iPhone’a 11. Prawda jest taka, że na wielu rynkach model ten miał duże szanse na sukces, więc wszyscy z niecierpliwością czekali zobaczyć, jak potoczą się Święta Bożego Narodzenia. Ostatecznie okazało się, że iPhone 11 dosłownie stał się bestsellerem ostatniego kwartału ubiegłego roku.
Jednak iPhone 11 Pro i iPhone 11 Pro Max również nie wypadły źle w tym kwartale, osiągając lepsze wyniki sprzedaży niż iPhone XS w tym samym okresie 2018 roku. Według Consumer Intelligent Research Partners sprzedaż iPhone'a 11 w tym samym okresie w ostatnim kwartale ubiegłego roku stanowiło 39% całej sprzedaży iPhone'a. Drugim najlepiej sprzedającym się urządzeniem z systemem iOS w danym okresie był ubiegłoroczny iPhone XS.
Nieznikomy udział odnotowały jednak także iPhone 11 Pro i 11 Pro Max – oba modele stanowiły po 15%. Według współzałożyciela Consumer Intelligent Research Partners, Josha Lowitza, zeszłoroczne modele wypadły w czwartym kwartale 2019 roku lepiej niż iPhone XS i iPhone XS Max w ostatnim kwartale 2018 roku. CIRP nie porównuje sprzedaży urządzeń mobilnych z systemem iOS do Androida urządzeń mobilnych w swoim raporcie, ale z wcześniejszych badań wynika, że Apple udało się zdominować (przed)świąteczną sprzedaż smartfonów za pomocą przeglądu.
Do danych należy jednak podchodzić z przymrużeniem oka – do wyników Consumer Intelligent Research Partners doszliśmy w oparciu o ankietę przeprowadzoną wśród pięciuset amerykańskich konsumentów, którzy w danym okresie kupili iPhone’a, iPada, Maca czy Apple Watcha.
Źródła: Kult Mac, Jabłko Insider