Zamknij reklame

Apple ogłosiło, że jego WWDC6, czyli konferencja deweloperów, odbędzie się w dniach 10-22 czerwca, kiedy to w poniedziałek odbędzie się tradycyjne Keynote otwierające, podczas którego zaprezentowane zostaną nadchodzące nowości. Całe to wydarzenie dotyczy przede wszystkim oprogramowania, ponieważ Apple ma tutaj przedstawić nowe systemy operacyjne dla swoich urządzeń. I w tym roku nie będzie inaczej. 

Z żelazną regularnością Apple rok po roku prezentuje swoje nowe systemy operacyjne, które także otrzymują coraz więcej numerów seryjnych. Opowie wiele nowych rzeczy, które zazwyczaj również zademonstruje i wspomni, jak właściwie powinniśmy z nich korzystać. Następnie pojawia się wersja deweloperska i publiczna wersja beta, a ogół społeczeństwa zwykle otrzymuje ją jesienią. Jednak, jak to ostatnio bywa w zwyczaju, główne wydanie nie niesie ze sobą wielu przedstawionych funkcji, które zwykle są dość istotne.

Życzenie numer 1 

Czas goni, technologia idzie do przodu, a systemy operacyjne muszą stale zwiększać liczbę funkcji, aby zachęcić użytkowników do aktualizacji. Strategia jest jasna, ale ostatnio Apple zrobiło się trochę niejednolicie. Niezależnie od tego, czy mówimy o iOS, czy o macOS, na zeszłorocznej konferencji WWDC zaprezentował wiele funkcji, które dostaliśmy stosunkowo niedawno i wydawało się, że w ogóle ich nie otrzymamy (kontrola uniwersalna).

Firma pokazała więc, co przyniosą nowe systemy, a następnie wypuściła je, ale dodała tylko te funkcje w dziesiątych częściach aktualizacji. Wcale nie byłbym zły na Apple, gdyby przeszło na inną strategię. Niech wprowadzi nas na przykład w iOS, bez bezsensownego numeru seryjnego, który nie odpowiada żadnej liczbie urządzeń, na których będzie działać, powie 12 podstawowych funkcji i od razu wspomni, że każda będzie zawierała jedną dziesiątą aktualizacji. Będziemy mieć skład na rok naprzód, a Apple będzie miał wystarczająco dużo miejsca, aby stopniowo dostosowywać funkcje. Tak, wiem, to naprawdę pobożne życzenia.

Życzenie numer 2 

Ilość aktualizacji dołączanych do nowych wersji systemu jest naprawdę ogromna. Jeśli nie aktualizujesz automatycznie i masz wolne połączenie, pobranie aktualizacji zajmuje naprawdę dużo czasu. Drugą rzeczą jest sam proces instalacji, gdy nie można korzystać z urządzenia. Jest to dość denerwujące, ponieważ sam proces zajmuje trochę czasu, więc jeśli dokonasz aktualizacji ręcznie, możesz jedynie gapić się tępo na wyświetlacz urządzenia i patrzeć, jak linia procesowa zapełnia się, zanim dojdzie do pomyślnego zakończenia. Więc gdyby w tle były aktualizacje, byłoby to naprawdę korzystne. Jednak nawet tutaj moje nadzieje są stosunkowo niskie. 

Życzenie numer 3 

Apple dużo traci na aktualizacjach aplikacji. Tam, gdzie deweloper jest w stanie natychmiast zareagować, Apple aktualizuje swoje tytuły systemem operacyjnym. Jednocześnie same aplikacje są częścią App Store, więc gdyby chciał, mógłby je za jego pośrednictwem aktualizować. To trochę nielogiczne postępowanie, gdy potem w aktualizacji całego systemu opisuje nam jakie nowości dodał do jakiej aplikacji. Zmiana tego procesu z pewnością przyniesie same korzyści. Nie jest to całkowicie nierealne. W skali od 0 do 10, gdzie 10 oznacza, że ​​Apple faktycznie to zrobi, oceniłbym to jako dwa.

Życzenie numer 4 

Znienawidzony przez wszystkich fanów Apple, Android ma wiele funkcji, których nie ma iOS i odwrotnie. Ale wszyscy możemy się zgodzić, że taki menedżer dźwięku jest zdecydowanie przydatną rzeczą. Gdy zwiększysz lub zmniejszysz głośność, otrzymasz wskaźnik na Androidzie, podobny do iOS, z tą tylko różnicą, że możesz go kliknąć, aby określić głośność systemu, powiadomień, dzwonków i multimediów. Na iOS nie mamy czegoś takiego, ale to taka drobnostka, która zasadniczo podniosłaby komfort użytkowania. A jeśli nigdzie indziej, to właśnie tutaj Apple może naprawdę zaskoczyć. Wierzę w to na około 5 punktów.

Co dalej? Oczywiście stabilność kosztem nowych funkcji, karalnie niewykorzystane miejsce na klawiaturze iOS, brak możliwości używania iPhone'ów w wersjach Max w widoku poziomym w widoku pulpitu i inne i inne drobnostki, których naprawa lub debugowanie może nie być takim problemem , ale bardzo by pomogło. 

.