Zamknij reklame

Jakość wyświetlaczy i ekranów znacznie wzrosła w ostatnich latach. Dlatego wiele współczesnych produktów Apple opiera się dziś na panelach OLED i Mini LED, które charakteryzują się znacznie wyższą jakością, lepszym współczynnikiem kontrastu, a także wyższą ekonomicznością w porównaniu do tradycyjnych ekranów LCD z podświetleniem LED. Z nowoczesnymi wyświetlaczami OLED spotykamy się szczególnie w przypadku iPhone'ów (z wyjątkiem iPhone'a SE) i Apple Watch, natomiast z gigantycznymi stawkami na Mini LED w MacBookach Pro 14″ i 16″ oraz iPadzie Pro 12,9″.

Ale co będzie dalej? Na razie przyszłością wydaje się technologia Micro LED, która swoimi możliwościami i ogólną wydajnością znacznie przewyższa obecnego króla, technologię OLED. Problem jednak w tym, że na razie Micro LED można spotkać jedynie w przypadku naprawdę luksusowych telewizorów. Jednym z takich przykładów jest Samsung MNA110MS1A. Problem w tym jednak, że telewizor ten w momencie sprzedaży kosztował niewyobrażalne 4 miliony koron. Być może dlatego nie jest już sprzedawany.

Apple i przejście na Micro LED

Jednakże, jak wskazaliśmy powyżej, technologia Micro LED jest obecnie uważana za przyszłość w dziedzinie wyświetlaczy. Jednak jeszcze daleko nam do tego, aby takie ekrany trafiły do ​​zwykłych konsumentów. Najważniejszą przeszkodą jest cena. Ekrany z panelem Micro LED są dość drogie, dlatego nie warto w nie całkowicie inwestować. Mimo to Apple najwyraźniej przygotowuje się do stosunkowo wczesnego przejścia. Analityk techniczny Jeff Pu dał o sobie znać całkiem ciekawymi wiadomościami. Według jego informacji, w 2024 roku Apple ma zaproponować nową serię inteligentnych zegarków Apple Watch Ultra, które po raz pierwszy w historii Apple postawią na wyświetlacz z panelem Micro LED.

Właśnie w przypadku Apple Watch Ultra zastosowanie wyświetlacza Micro LED ma największy sens. Dzieje się tak dlatego, że jest to produkt z najwyższej półki, za który plantatorzy jabłek są już skłonni zapłacić. Jednocześnie trzeba zdać sobie sprawę, że jest to zegarek, który z kolei nie ma tak dużego wyświetlacza – zwłaszcza w porównaniu do telefonu, tabletu, czy nawet laptopa czy monitora. Właśnie dlatego gigant teoretycznie może sobie pozwolić na taką inwestycję w niego.

Co to jest mikroLED?

Na koniec rzućmy trochę światła na to, czym właściwie jest Micro LED, czym się charakteryzuje i dlaczego uważa się go za przyszłość w dziedzinie wyświetlaczy. Na początek wyjaśnijmy, jak działają tradycyjne wyświetlacze LCD z podświetleniem LED. W tym przypadku podświetlenie działa w sposób ciągły, a powstały obraz tworzy warstwa ciekłych kryształów, które w razie potrzeby nakładają się na podświetlenie. Ale tutaj napotykamy zasadniczy problem. Ponieważ podświetlenie działa stale, nie jest możliwe oddanie prawdziwie czarnego koloru, ponieważ ciekłe kryształy nie są w stanie w 100% pokryć danej warstwy. Panele Mini LED i OLED rozwiązują tę podstawową przypadłość, jednak opierają się na zupełnie innych podejściach.

Telewizor Samsung Micro LED
Telewizor Samsung Micro LED

Krótko o OLED-ach i Mini LED-ach

Panele OLED opierają się na tzw. diodach organicznych, gdzie jedna dioda reprezentuje pojedynczy piksel i jednocześnie są odrębnymi źródłami światła. Nie ma zatem potrzeby stosowania podświetlenia, co pozwala na indywidualne wyłączanie pikseli, czyli diod organicznych, w zależności od potrzeb. Dlatego tam, gdzie konieczne jest renderowanie czerni, zostanie ona po prostu wyłączona, co również pozytywnie wpływa na żywotność baterii. Ale panele OLED mają też swoje wady. W porównaniu do innych mogą cierpieć z powodu krótszej żywotności i notorycznego wypalania pikseli, a jednocześnie nękają ich wyższa cena zakupu. Należy jednak wspomnieć, że dzisiaj już tak nie jest, ponieważ technologie przeszły długą drogę od czasu pojawienia się pierwszego wyświetlacza OLED.

Mini warstwa wyświetlacza LED
Mini LED

Rozwiązaniem powyższych niedociągnięć jest technologia Mini LED. Rozwiązuje wady wyświetlaczy LCD i OLED. Tutaj jednak ponownie znajdziemy warstwę podświetlenia zbudowaną z miniaturowych diod (stąd nazwa Mini LED), które również pogrupowano w ściemnialne strefy. Strefy te można następnie w razie potrzeby wyłączyć, dzięki czemu w końcu można oddać prawdziwą czerń, nawet przy zastosowaniu podświetlenia. W praktyce oznacza to, że im więcej przyciemnianych stref posiada wyświetlacz, tym lepsze rezultaty osiąga. Jednocześnie w tym przypadku nie musimy martwić się wspomnianą długością życia i innymi dolegliwościami.

Mikro LED

Przejdźmy teraz do najważniejszej rzeczy, czyli czym właściwie charakteryzują się wyświetlacze Micro LED i dlaczego uważa się je za przyszłość w swojej dziedzinie. Najprościej można powiedzieć, że jest to udane połączenie technologii Mini LED i OLED, czerpiące z obu światów to, co najlepsze. Dzieje się tak dlatego, że takie wyświetlacze składają się z jeszcze mniejszych diod, z których każda pełni rolę osobnego źródła światła reprezentującego poszczególne piksele. Wszystko da się więc obejść bez podświetlenia, jak ma to miejsce w przypadku wyświetlaczy OLED. Niesie to za sobą kolejną zaletę. Dzięki brakowi podświetlenia ekrany mogą być znacznie lżejsze i cieńsze, a także bardziej ekonomiczne.

Nie możemy również zapomnieć o innej zasadniczej różnicy. Jak wspomnieliśmy w powyższym akapicie, panele Micro LED wykorzystują kryształy nieorganiczne. Zamiast tego w przypadku OLED-ów są to diody organiczne. Dlatego też technologia ta jest prawdopodobnie przyszłością wyświetlaczy w ogóle. Oferuje pierwszorzędny obraz, niskie zużycie energii i nie cierpi na wspomniane wcześniej niedociągnięcia, które towarzyszą obecnym technologiom wyświetlania. Na pełną transformację będziemy jednak musieli poczekać jeszcze kilka lat. Produkcja paneli Micro LED jest dość droga i wymagająca.

.