Zamknij reklame

Oczekiwano, że na tegorocznej konferencji WWDC pojawi się wiele nowości dotyczących oprogramowania. Ankieta przeprowadzona wśród naszych redaktorów ujawniła, co jest dla nich najważniejszą wiadomością. I co lubisz?

Tomek Balev

Z pewnością, jak każdy fan Apple’a, również i mnie interesowało wszystko, co zostało zaprezentowane. Ale skomentuję iTunes Match. Ciekawie jest zobaczyć, jak Apple próbuje „modyfikować” swoich klientów. Zaczęło się dawno temu od Flasha. Apple powiedział, że nie ma Flasha i mamy do czynienia z upadkiem Flasha. Oczywiście Apple nie jest jedynym winnym tego stanu rzeczy, ale w dużej mierze na to zasłużył. Teraz jest iTunes Match. Na pozór niewinna funkcja porównywania piosenek za 25 dolarów rocznie. Zdecydowanie nie da się sprawdzić, czy wszystkie utwory, które zostaną porównane, będą pochodzić z oryginalnych płyt. Kto nam zabroni pożyczyć płytę CD od znajomego lub pobrać ją z Internetu, a następnie za pomocą iTunes Match „zalegalizować” te płyty? No cóż, pewnie nikt i Apple o tym wie. Dlatego jest taka opłata. Nie chodzi tylko o samą usługę, ale przede wszystkim o prawa autorskie. Podobnie jak producenci płyt CD i DVD muszą uiszczać opłaty z tytułu praw autorskich, ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że zostaną one wykorzystane do celów pirackich. Oczywiście odbije się to ostatecznie na ostatecznej cenie płyty. Osobiście jestem bardzo ciekaw, jak Apple planuje to rozwiązać, jeśli w ogóle. Moim zdaniem jest to mądre posunięcie, gdyż „zmusi” osoby, które jedynie nielegalnie pobrały swoją muzykę z Internetu, do zapłaty…

PS: Mogliśmy także spodziewać się pełnego wsparcia dla SK/CZ, w tym muzyki z iTunes i kart podarunkowych.

Matej Ćabala

No cóż, najbardziej interesował mnie iOS 5 i iCloud, bo w tej chwili nie mam Maca. No i oczywiście fakt, że usługi oferowane przez MobileMe są teraz darmowe i nawet 25 dolarów rocznie to niewiele. Kolejną rzeczą, która zapewne ucieszyła większość osób, są powiadomienia, na które czekałem od jakiegoś czasu :).

Oczywiście interesowało mnie prawie wszystko, nawet jeśli byłem trochę zawiedziony, bo liczyłem na pewne rzeczy, które się nie spełniły, np. podobne połączenie z FB jak z Twitterem, FaceTime przez 3G, możliwość ustaw jakość odtwarzanego filmu przez YouTube itp. No cóż, w tej chwili przepraszam głównie dlatego, że nie jestem programistą i nie mogę teraz korzystać z iOS 5 :D

PS: Tylko jedna rzecz jest dla mnie w tej chwili niejasna. Jeśli nie ma możliwości zakupu muzyki w SK/CZ, ale zakupiłem skan muzyki, to czy skanowanie i późniejsze pobieranie z iTunes Store będzie dla mnie również tutaj działać?

Jakub Czech

Dopasowanie iTunes - uporządkuje bibliotekę, wszystko będzie w doskonałej jakości i wykończone. Apple wykorzystuje swój potencjał w dystrybucji muzyki, którego Google obecnie nie jest w stanie dostatecznie komfortowo wdrożyć. Zasadniczo Apple oferuje doskonałe udostępnianie, którego pozazdroszczyłby każdy entuzjasta P2P, a wszystko to legalnie.

Drugą rzeczą jest Lion ze względu na cenę, przeprojektowane środowisko Aqua oraz niesamowity komfort i szybkość systemu.

Tomasz Chlebek

Jeszcze przed przemówieniem otwierającym najbardziej ciekawił mnie iOS 5 i rzekomy nowy system powiadomień. Miałem też nadzieję, że nowa wersja mobilnego systemu operacyjnego będzie dostępna także dla mojego iPhone'a 3GS, więc ucieszyłem się, że tak się stanie.

Ostatecznie jednak za najciekawszą z wprowadzonych nowości uważam iCloud (i bezprzewodową synchronizację biblioteki iTunes). Ponieważ chciałbym kupić iPada na studia, który jest prawdopodobnie (z mojego punktu widzenia i na moje potrzeby) lepszy niż laptop. Zabieram go więc ze sobą rano, robię notatki na wykładach w szkole lub zaczynam tworzyć dokument lub prezentację. Kiedy wracam do domu, wszystko, co stworzyłem na iPadzie, jest już dostępne na komputerze Mac do dalszego przetwarzania i wykorzystania. I działa to w ten sposób dla wszystkich danych. Najlepsze jest to, że nie muszę się martwić o przesyłanie plików (nie podoba mi się to w Dropboxie, i tak wysyłam je e-mailem), wszystko dzieje się automatycznie w tle.


Daniel Hruska

Zaintrygowała mnie funkcja systemu OS X Lion – Kontrola Misji. Dość często mam otwartych wiele okien, muszę szybko i sprawnie przełączać się między nimi. Exposé & Spaces poradziło sobie z tym zadaniem bardzo dobrze, ale Mission Control doprowadziło zarządzanie oknami do perfekcji. Podoba mi się, że okna są podzielone aplikacjami, co na pewno wpłynie na przejrzystość.

W iOS 5 byłem podekscytowany Przypomnieniami. Jest to klasyczne narzędzie do wykonywania zadań, których jest wiele. Jednak Przypomnienia oferują coś więcej – przypomnienie na podstawie Twojej lokalizacji, a nie godziny. Przykład podręcznikowy – po spotkaniu zadzwoń do żony. Ale skąd mam wiedzieć, kiedy negocjacje się zakończą? Nie muszę, wystarczy, że podasz adres budynku spotkania, a po wyjściu z niego zostanę o tym poinformowany. Pomysłowy!

Piotr Krajczir

Ponieważ posiadam iPhone'a 4 i nowego MacBooka Pro 13″, szczególnie nie mogłem się doczekać tegorocznej WWDC. Najbardziej zainteresował mnie: nowy iOS 5 i zmieniony w nim system powiadomień. Wreszcie czerwone kółka na poszczególnych aplikacjach przestają mnie przygnębiać i informować o tym, co przegapiłem. Ich integracja z ekranem blokady jest również doskonale wykonana. Już nie mogę się doczekać ostrej wersji, żeby samemu pobawić się z drużyną.

Mio

Jako fan iOS nie mogłem być bardziej zadowolony z zarządzania niż nowe powiadomienia, które zamieniają obecne rozwiązanie w nieistniejącą usługę. Wraz z oczekiwanymi gestami wielozadaniowości i funkcją przypominania o GPS należy do obowiązkowego wyposażenia każdej zabawki z systemem iOS.

Połączenie iOS 5 i iCloud będzie najlepszą rzeczą, która w momencie ogłoszenia postawiła na barki kilka popularnych marek.

Tylko jedno zdanie na temat systemu Mac OS X Lion: Lew nie jest już królem królestwa zwierząt.

Jeśli chcesz zainwestować swoje pieniądze, akronim AAPL jest dziś pewnikiem.

Uwaga: jeśli iTunes jest w chmurze, czy inne iPody będą obsługiwać tę usługę? Czy będą mieli WiFi?

Matej Mudrik

Jest dla mnie jasne, że temat, który mnie interesował, nie jest zbyt często omawiany ani poruszany w świecie komputerów Mac. Ale podoba mi się FileVault2 i możliwość sanboxingu zarówno stron, jak i aplikacji, jako potencjalna funkcja Lion (która będzie, ale nie została jeszcze szczegółowo zbadana). Moim zdaniem jest to bardzo niedoceniana funkcja, która pomoże Macowi zyskać dużą popularność w świecie korporacji. Nie jest jeszcze jasne, jak to będzie działać, jak naprawdę działa, czy ma autoryzację przed uruchomieniem, jak będzie to zorganizowane w systemie operacyjnym (nie jestem programistą, więc przyjrzyj się temu z punktu widzenia zwykłego użytkownika końcowego) - czy będzie tak bezpieczne, jak jakieś szyfrowanie hw dysków USB, czy po prostu nieco lepsze FileValut, ale w każdym razie jest przejrzyste, dzięki czemu nie powinno być znane w pracy. Sandboxing to rozdział sam w sobie, ale sama możliwość, że będzie na poziomie systemu, jest świetna. I dużo radości dla starszych: będzie po czesku... choć zobaczymy, jak dobrze.

W związku z tym, że nie będzie nośników instalacyjnych (nie wiem, czy uda się je utworzyć), na dysku „żyje” druga partycja. Zostanie na nim umieszczona instalacja. Chciałbym wiedzieć jak (i ​​czy w ogóle) będzie to załatwione, np. wymiana dysku twardego (automatycznie), czy sam FileVault2 również zaszyfruje tę partycję i czy Apple pozwoli na „wyłączenie” bootowania z innych urządzeń peryferyjnych (tj. USB, FireWire, eth itp.).

Jana Otčenáška

Najbardziej ciekawiła mnie chmura iTunes i efekt przerósł moje oczekiwania. Zeskanuj swoją bibliotekę, porównaj wyniki z bazą danych iTunes, następnie prześlij tylko to, co nie pasuje, a następnie po prostu udostępnij wszystko pomiędzy swoimi urządzeniami. Dodatkowo nagrania słabej jakości zostaną zastąpione przez iTunes. Pomysłowy. Modlę się tylko, żeby w końcu zadziałało także w Czechach!

Szurek Petr

Najbardziej nie mogłem się doczekać prezentacji Liona. Bałem się, jaką politykę cenową wybierze Apple, ale po raz kolejny udowodnili, że system nie jest główną rzeczą, która je utrzymuje, więc 500 CZK za nowy system operacyjny to cena absolutnie bezkonkurencyjna. Byłem również bardzo zainteresowany jego nowymi funkcjami, jestem ciekaw, jak zostanie zainstalowany i jak będzie pedałował.

Kolejną rzeczą, na którą bardzo czekam, jest iOS 5, a zwłaszcza system powiadomień, to, co już mają, jest naprawdę prehistoryczne, ale stanowi dowód na to, co potrafi konkurencja. Gdyby nie Android, iOS nadal byłby tam, gdzie był wcześniej. Chociaż miałby wiele sztuczek, nie byłoby motywacji, aby podnieść go w inny sposób. A jeśli zrobi się trudniej, nie boję się powiedzieć, że Android/WM znów będzie miał lepszą rolę. Zwycięzcami będziemy tylko my, klienci.

Daniel Veselý

Witam, mnie osobiście najbardziej zainteresowała informacja o obsłudze przycisków głośności, jak w wielu aparatach, oraz możliwości robienia zdjęć z ekranu blokady. Ponieważ zdjęcia iPhone'a to głównie migawki, kiedy trzeba zrobić szybkie zdjęcie, uważam to rozwiązanie za najlepsze ulepszenie.

Marcin Wodak

Usługa iCloud zdobywa dla mnie punkty. Jako użytkownik iPhone'a 4 i iPada 2 będę miał łatwiejszy dostęp do zdjęć, muzyki i aplikacji oraz udostępnianie ich natychmiast po ich pobraniu. Dzięki temu mogę powoli, ale pewnie rzucić komputer w kąt. Bardzo zaskoczyła mnie także polityka cenowa w App Store. Jeśli wcześniej pobrałem płatną aplikację i nie utworzyłem jej kopii zapasowej w iTunes, po usunięciu musiałem ją kupić ponownie. Teraz prawdopodobnie jest już na stałe zapisana na moim koncie. To duży krok w kierunku osiągnięcia całkowicie bezprzewodowej komunikacji.

Roberta Votruby

Zdecydowanie iOS 5. Póki co oprócz iPada i iPoda nano mam tylko ten stary iPhone 3G. Ale wraz z pojawieniem się iOS 5 zdecydowanie zdecydowałem się na zakup iPhone'a 4. Wreszcie nowe i znacznie lepsze powiadomienia. Nie mogę się doczekać, aż będę mógł bezpłatnie pisać do wszystkich moich znajomych korzystających z systemu iOS. Albo że nie będę już potrzebował kabli do synchronizacji (poczekam aż nie będą mi już potrzebne do ładowania :-)). I nie będę musiał zrzucać zdjęć na komputer kablem, same się tam wrzucą poprzez iCloud. Ale obawiam się, że w ogóle nie będę cieszyć się wakacjami, prawdopodobnie nawet nie mogę się doczekać, kiedy się one skończą i wypuszczą ten niesamowity iOS.

Michał Żdanski

O nowym systemie operacyjnym dla komputerów Mac wiedzieliśmy już kilka miesięcy wcześniej od pierwszej deweloperskiej bety wydanej przez Apple, więc moje oczekiwania dotyczyły głównie iOS 5, o którym nie wiedzieliśmy praktycznie nic pewnego. Największą radość sprawiły mi chyba „widżety” zintegrowane z Centrum Powiadomień. Chociaż pierwsza wersja beta oferuje tylko dwie opcje: pogodę i giełdę, mam nadzieję, że przyszłe wersje będą zawierać kalendarz, a być może nawet możliwość tworzenia własnych przez programistów.

Drugą rzeczą, która rzuciła mi się w oczy, jest iMessage. Na początku dość sceptycznie podszedłem do tej nowej funkcji, wszak istnieje kilka podobnych programów, w dodatku wieloplatformowych. Natomiast integracja z aplikacją SMS, gdy telefon automatycznie rozpoznaje iOS 5 po stronie odbiorcy i zamiast klasycznej wiadomości wysyła przez Internet powiadomienie push, jest bardzo przyjemna i pozwala zaoszczędzić co miesiąc kilka koron. Chociaż spodziewałem się większej ewolucji od iOS 5, jestem zadowolony z nowych funkcji i nie mogę się doczekać oficjalnej wersji, aby cieszyć się nimi na swoim telefonie.

.