Zamknij reklame

Hitman Go, Lara Croft, Final Fantasy lub Hitman: Sniper. Popularne gry na iOS, które wypróbował prawie każdy gracz na iPhonie lub iPadzie i które mają jeden wspólny mianownik – japońskie studio deweloperskie Square Enix. Pod koniec zeszłego tygodnia weszła na zupełnie nową platformę, wypuszczając pełnoprawną grę RPG na Apple Watch o nazwie Cosmos Rings. Choć nie jest to pierwsza tego typu gra na Apple Watcha, to na pewno jest jedną z najbardziej udanych, a przede wszystkim najbardziej wyrafinowanych.

To wcale nie jest zaskakujące. Za projektem stoją doświadczeni deweloperzy, tacy jak Takehiro Ando, ​​który jest odpowiedzialny za serię gier Chaos Rings, czy Jusuke Naora, który pracował jako dyrektor artystyczny przy kilku odsłonach Final Fantasy. Japońskie studio zawsze stawiało nie tylko na wysoką jakość rozgrywki, ale przede wszystkim na dobrą i wciągającą historię. Pierścienie Kosmosu również mają tę funkcję. Główny wątek koncentruje się wokół bohatera próbującego uwolnić Boginię Czasu. Na jego drodze stają jednak nie tylko rozmaite potwory i bossowie, ale przede wszystkim sam czas, który w grze odgrywa ważną rolę.

Jednocześnie wydarzenie odbywa się tylko i wyłącznie na Apple Watchu. iPhone służy jedynie jako dodatek, w którym można przeczytać całą historię, znaleźć statystyki gier, podręcznik lub wskazówki i wskazówki, ale poza tym Cosmos Rings jest przeznaczony przede wszystkim dla zegarka. Na pierwszy rzut oka gra przypomina RPG Runeblade, o którym już rozmawialiśmy zgłosili w ramach recenzji Apple Watch. Cosmos Rings różni się jednak od Runeblade tym, że jest znacznie bardziej wyrafinowane, a twórcy wykorzystali cyfrową koronę do sterowania grą.

[su_youtube url=”https://youtu.be/yIC_fcZx2hI” szerokość=”640″]

Podróż w czasie

Na początku czeka na Ciebie obszerna historia, z którą możesz się zapoznać. Zawsze będzie o tym pamiętany, gdy odniesiesz jakiś sukces lub pokonasz bossa. Biorąc to pod uwagę, w Pierścieniach Kosmosu chodzi o czas, którego nigdy nie powinno Ci zabraknąć. Jeśli tak się stanie, niestety zaczynasz od zera. Z tego powodu musisz skorzystać z podróży w czasie do przeszłości lub przyszłości, którymi sterujesz za pomocą cyfrowej korony.

Każda runda gry jest podzielona na dni i godziny. Logicznie rzecz biorąc, zaczynasz pierwszego dnia i pierwszej godziny. W każdej podobnej rundzie czeka na Ciebie pewna dawka wrogów, która będzie stopniowo wzrastać. Na początku jest ich tylko kilka, a główny potwór czeka na ciebie pod koniec każdej godziny. Gdy go pokonasz, przejdziesz do następnej godziny. W sumie czeka Cię dwanaście godzin jednego dnia. Żart jest jednak taki, że na początku masz limit czasu wynoszący trzydzieści minut, który nie tylko ucieka przed tobą w rzeczywistości, ale także potwory podczas walk cię go pozbawiają. Gdy już zbliżysz się do zera, będziesz musiał skorzystać z podróży w czasie do przeszłości i cofnąć się o kilka kroków, co ponownie da ci pełny limit czasu.

Jednak trzydzieści minut nie jest w żadnym wypadku liczbą ostateczną. Tak jak możesz podróżować do przeszłości, możesz także podróżować do przyszłości (ponownie używając korony), gdzie możesz wydłużyć czas dzięki zdobytej energii. W przyszłości będziesz także ulepszać broń i poziomy swojego bohatera. Oczywiście ten ostatni dysponuje także różnymi zdolnościami specjalnymi, atakami czy czarami, które przywołuje się poprzez dotknięcie wyświetlacza zegarka w prawym dolnym rogu. Oczywiście każde zaklęcie i atak trzeba naładować, co zajmuje kilka sekund w zależności od poziomu trudności. Jednak z taktycznego punktu widzenia nie czekaj zbyt długo, gdy tylko zostanie naładowany, zaatakuj natychmiast. Potwory również mają swoje własne zdolności i różną wytrzymałość.

Jeśli przerwiesz grę, nie stanie się nic strasznego, ponieważ odliczone zostanie tylko kilka minut, a po ponownym włączeniu będziesz mógł bezpiecznie kontynuować grę. Uważaj jednak, aby nie wyłączyć gry, gdy do całkowitego limitu czasu pozostało zaledwie kilka minut. Może się zdarzyć, że następnym razem, gdy włączysz grę, będziesz musiał zacząć od początku. Osobiście zawsze uważałem, że warto dokończyć godzinę gry i zamknąć grę po pokonaniu głównego bossa.

Jedz w czasie rzeczywistym

Wszystkie twoje ataki mają różną moc. Na początku masz tylko dwa wolne miejsca, ale będą one stopniowo odblokowywane w miarę osiągania sukcesów. Cosmos Rings to także wielki pożeracz czasu rzeczywistego, ale zdecydowanie warto. Nie spotkałem się jeszcze z tak wyrafinowaną grą i wykorzystaniem maksymalnego potencjału zegarka na Apple Watchu. W przyszłości z pewnością interesujące byłoby wykorzystanie na przykład haptyki zegarków, ale tego wciąż brakuje.

Z drugiej strony widać, że gra jest dość wymagająca dla Apple Watcha, a przede wszystkim przy każdym ponownym uruchomieniu odnotowałem sporadyczne szarpanie czy powolną reakcję. Cosmos Rings działa nawet w wersji beta dla programistów watchOS 3.0 i jest więcej niż stabilna. Graficznie gra stoi na przyzwoitym poziomie, jednak zdecydowanie jest jeszcze nad czym pracować. Cosmos Rings można pobrać w App Store za sześć euro, czyli nie jest to specjalnie mała kwota, ale za zainwestowane pieniądze otrzymacie pełnoprawną grę RPG na Apple Watch. Dla fanów Final Fantasy gra jest dosłownie koniecznością.

[sklep z aplikacjami 1097448601]

Tematy: ,
.