Zamknij reklame

Wielu fanów sportu z pewnością ucieszyło się, że wreszcie, po długim oczekiwaniu, w App Store pojawiła się kolejna oficjalna aplikacja naszej telewizji publicznej. ČT4 Sport jest tutaj i na pierwszy rzut oka wygląda interesująco.

Nie jestem fanem sportów głównego nurtu, takich jak piłka nożna i hokej, ale ogólnie lubię sport. A aplikacja ČT4 Sport przynosi wiele nowych i świeżych informacji, które są pod ręką.

Pierwsze wrażenie aplikacji? Ładny wygląd i przejrzystość. Ale prawdę mówiąc, zaraz po instalacji, uruchomieniu i po bardziej szczegółowych badaniach nastąpiło duże rozczarowanie. Naprawdę nie rozumiem, jak to możliwe, że aplikacja dla ČT4 i ČT24 wygląda zupełnie inaczej. Zrozumiałe jest, że każda aplikacja została stworzona przez różne firmy, ale czy utrzymanie tego samego układu i stylu sterowania jest problemem? Przyzwyczajam się do pewnego rodzaju kontroli i nagle bum, wszystko jest zupełnie inne. Cała kontrola ČT4 Sport i ruchu w poszczególnych wiadomościach jest zupełnie inna niż w ČT24. Kilka razy już wcisnąłem przycisk, którego w ogóle nie ma, bo np. przycisk Wstecz jest w najgorszym możliwym miejscu, czyli w prawym dolnym rogu. Standardowa funkcja „przeciągnij, aby odświeżyć” nie działa. Zamiast tego musisz nacisnąć strzałkę odświeżania w lewym górnym rogu.

Dolny pasek z podziałem kategorii jak w ČT24 pozostał, brakuje natomiast zakładki z transmisjami na żywo. Nie ma możliwości oglądania 100% nadawanych programów w transmisji online, co jest całkiem zrozumiałe ze względu na pewne prawa do transmisji. Z drugiej strony strumień jest stosunkowo dobrze zarządzany i po prostu działa tak, jak powinien. Niestety nie zobaczymy tu strumienia audio, jak w przypadku ČT24.

Kolejnym niepodważalnym błędem jest to, że na iPadzie nie działa ani jedna aplikacja (ČT24, ČT4). To wyłącznie kwestia iPhone'a. Co z pewnością nie zadowoli posiadaczy tabletów. Urządzenia z iOS starszym niż 4.0 znów nie mają szczęścia z ČT4.

Zostawmy jednak drobne błędy na boku. Moim zdaniem aplikacja nie ma w naszym kraju rozsądnej konkurencji, nie tylko w sporcie, ale w ogóle w zastosowaniach telewizyjnych. Przecież inne telewizory nie są jeszcze znacząco zaangażowane w smartfony. Prawdopodobnie minie bardzo dużo czasu, zanim konkurencja wymyśli coś podobnego.

Ale nie wybaczę sobie jeszcze jednej uwagi. Ale Česká Televize jest takim „mistrzem obietnic”. Pod koniec lutego wniosek o iVyszílá powinien być gotowy. Gdzie nic, tutaj nic. Mamy kwiecień i cieszymy się, że ČT4 już tu jest. Przynajmniej iBroadcasting w HTML5, czy nie chcemy za dużo? Czekaliśmy, ale jakie jest rozwiązanie? Błysk? Mam nadzieję, że iVysílaní nie będzie rozwijane przez inną (trzecią) firmę.

ČT4 Sport - bezpłatnie

Po opublikowaniu artykułu Telewizja Czeska odpowiedziała na naszą krytykę:

Dziękuję za konstruktywną krytykę. Zdajemy sobie sprawę z braków, jakie posiada aplikacja i pracujemy nad kolejną wersją, która przeniesie ją gdzieś dalej. Zawsze stajemy przed pytaniem, czy przeciągać rozwój aplikacji, czy publikować je w określonym stanie i stale pracować nad udoskonaleniami. Zawsze wraca to do nas w negatywnym komentarzu. Albo w formie krytyki niedociągnięć, jak w twoim artykule, albo w formie krytyki, którą obiecujemy, a której nie realizujemy, co również napisałeś. Niestety w trakcie rozwoju stale spotykamy się z komplikacjami technicznymi, które komplikują i utrudniają realizację wielu funkcji. Dlatego wciąż testujemy i rozwijamy iBroadcast na iPada. Jednocześnie pracujemy nad wersjami iPad dla ČT24 i ČT4. I to jest odpowiedź na kolejne pytanie w artykule, dlaczego nie współpracujemy tylko z jedną firmą. Wszystko trwałoby znacznie dłużej. Ale jeszcze raz dziękujemy za konstruktywną krytykę, doceniamy ją i będziemy nad nią pracować.

.