Zamknij reklame

Zegarek Pebble to prawdopodobnie najbardziej udany projekt na Kickstarterze.com, a także jedna z rzeczy, o których posiadacze smartfonów marzyli od dawna. Za kilka dni koła się potoczą i Pebble wejdzie do masowej produkcji. Zanim we wrześniu trafi on w ręce pierwszych szczęśliwych posiadaczy, wśród których może być także Ty, mamy dla Ciebie jeszcze kilka ciekawych informacji na temat tego magicznego zegarka.

Choć do zakończenia finansowania projektu pozostał jeszcze tydzień, autorzy zdecydowali się zakończyć opcję przedsprzedaży po przekroczeniu 85 000 zamówień. Tak się właśnie stało i inne zainteresowane strony będą musiały poczekać do Świąt Bożego Narodzenia, aż dostępne będą kolejne egzemplarze. Możliwości produkcyjne są ograniczone. Zegarek rzekomo będzie montowany za granicą (z amerykańskiego punktu widzenia), wszak złożenie 85 000 sztuk produktu w garażu, w którym zaczynali twórcy Pebble, zajęłoby dopiero rok po roku. Pod względem finansowania udało się zebrać ponad dziesięć milionów dolarów z pierwotnych stu tysięcy, na które liczyli autorzy, co jest absolutnym rekordem serwera Kickstarter. Jednakże zespół otrzyma pieniądze dopiero po ukończeniu za pośrednictwem serwisu Amazon, który obsługuje płatności kartami kredytowymi i jest to jedyny sposób, w jaki projekty kickstarter.com oni wspierają

Niedawne ogłoszenie, że Bluetooth 2.1 zostanie zastąpiony wersją 4.0, która oprócz wyższej prędkości transmisji obiecuje znacznie niższe zużycie energii, wywołało ogromne emocje. Autorzy twierdzą jednak, że oszczędności nie będą aż tak wielką wygraną, ale postarają się maksymalnie wykorzystać zalety najnowszej specyfikacji. Dzięki wyższej wersji modułu możliwe będzie także podłączenie bezprzewodowych czujników np. tętna czy tempa (dla rowerzystów). Bluetooth 4.0 nie będzie dostępny od razu po wyjęciu z pudełka, choć moduł będzie dołączony do zegarka. Pojawi się dopiero później wraz z aktualizacją oprogramowania sprzętowego, która zostanie wykonana z urządzenia z systemem iOS lub Android za pośrednictwem Bluetooth.

Jak pisaliśmy w naszym oryginalny artykuł, Pebble obsługuje różne typy powiadomień, takie jak wydarzenia w kalendarzu, wiadomości e-mail, identyfikator dzwoniącego lub SMS-y. Jednak w przypadku iOS nie otrzymasz SMS-ów ze względu na ograniczenia systemu operacyjnego, który nie oferuje udostępniania tych danych poprzez bluetooth. Pebble nie korzysta z żadnych specjalnych API, opiera się wyłącznie na tym, co oferują różne profile Bluetooth obsługiwane przez urządzenie (iPhone). Na przykład protokół AVCTP (protokół sterowania audio/wideo) umożliwia sterowanie aplikacją iPod i innymi aplikacjami muzycznymi innych firm, podczas gdy protokół HSP (protokół zestawu słuchawkowego) zapewnia informacje o dzwoniącym. Co ciekawe, z Pebble będzie można korzystać jednocześnie z urządzeniami głośnomówiącymi.

Za transfer danych pomiędzy telefonem a zegarkiem odpowiada specjalna aplikacja Pebble na iOS, za pomocą której można także aktualizować zegarek i wgrywać nowe funkcje czy tarcze. Aplikacja nie musi być cały czas aktywna, aby komunikować się z zegarkiem. Może działać w tle, co zdaniem autora umożliwiła dopiero piąta wersja iOS, choć wielozadaniowość wprowadzono już w czwartej. Jeśli chodzi o zużycie energii, połączenie przez Bluetooth i uruchomienie aplikacji w tle skróci żywotność baterii iPhone'a o około 8-10 procent.

Najciekawszą zapewne będzie obsługa aplikacji firm trzecich, na co Pebble jest gotowy i udostępni deweloperom swoje API. Twórcy zapowiedzieli już współpracę RunKeeper, aplikacja monitorująca bieganie i inne zajęcia sportowe za pomocą GPS. Zegarek nie będzie jednak połączony bezpośrednio z aplikacją innej firmy, programista musi stworzyć jakiś widżet, którym będzie można potem sterować w aplikacji Pebble, czyli na zegarku. Powstanie sklep cyfrowy, z którego będzie można pobrać więcej widżetów.

Kilka innych rzeczy, które powinieneś wiedzieć o Pebble:

  • Zegarek jest wodoodporny, więc będzie można z nim pływać czy biegać nawet podczas ulewnego deszczu.
  • Wyświetlacz eInk nie ma możliwości wyświetlania skali szarości, tylko czarno-biały.
  • Wyświetlacz nie jest dotykowy, sterowanie zegarkiem odbywa się za pomocą trzech przycisków z boku.
  • Jeśli przegapiłeś opcję przedsprzedaży, zegarek będzie można kupić w e-sklepie autorów pod adresem Getpebble.com za 150 dolarów (plus 15 dolarów za wysyłkę międzynarodową).

Pebble to wyjątkowy przykład udanego start-upu sprzętowego, jakiego obecnie jest niewiele. Jednak prezentacją nowości kierują raczej duże firmy. Jedynym teoretycznym zagrożeniem dla twórców zegarka jest możliwość wprowadzenia przez Apple własnego rozwiązania, na przykład iPoda nano nowej generacji, który działałby podobnie. Aż dziw bierze, że Apple jeszcze czegoś takiego nie zrobiło.

Źródła: kickstarter.com, Edgecast
.