Na ten problem zwrócił nam wczoraj wieczorem uwagę nasz czytelnik Michał V., któremu jeszcze raz dziękujemy za informację. Ponieważ natknął się na potencjalnie niebezpieczną aplikację (przynajmniej dla Twojego portfela), która jest wyraźnie widoczna na liście bezpłatnych aplikacji w App Store. Jest to aplikacja o nazwie Tapety i tła na żywo, która na pierwszy rzut oka wydaje się darmowa, ale w rzeczywistości zdecydowanie taka nie jest. Największe niebezpieczeństwo polega na tym, że aplikacja znajduje się na 3. miejscu listy najpopularniejszych darmowych aplikacji, przez co użytkownicy mogą pomyśleć, że wszystko z nią w porządku.
Jak widać na poniższych obrazkach, aplikacja jest dostępna za darmo w App Store z zaznaczeniem mikrotransakcji. Gdy tylko zechcesz pobrać aplikację, pojawi się klasyczna prośba o autoryzację zakupu. Wystarczy kliknąć tutaj, ponieważ aplikacja jest darmowa. Po tygodniu jednak dowiesz się, że okres próbny, który jest bezpłatny, dobiegł końca i od tego momentu aplikacja będzie pobierać od Ciebie tygodniowy abonament w wysokości 1050 koron! Pobierając aplikację, wyrażasz zgodę na tę subskrypcję i jeśli z niej nie anulujesz, powyższa kwota będzie pobierana z Twojego konta co tydzień.
Subskrypcję można anulować w Ustawienia, zakładka iTunes i App Store, apple ID -> autoryzacja -> wyświetlenia i na koniec zakładka Subskrypcja. Tutaj możesz wyświetlić szczegółowe informacje na temat subskrypcji, a także tutaj ją anulować. Ocena aplikacji, która jest bardzo niska, a także komentarze użytkowników wskazują również, jakiego rodzaju „oszustwem” jest w rzeczywistości. A co właściwie aplikacja oferuje w ramach swojego małego cotygodniowego abonamentu? Obrazy niskiej jakości, które są swobodnie dostępne w Internecie. Jeśli pobrałeś tę aplikację w ciągu ostatnich kilku dni, weź to ostrzeżenie pod uwagę. Ewentualnie poinformuj siebie i swoje otoczenie, że taka aplikacja istnieje i na dodatek znajduje się w TOP 3 na liście darmowych aplikacji.
Wydaje mi się, że jest trochę inaczej niż piszesz. Nie wydawało się to dużo, więc spróbowałem zainstalować aplikację. Aby zainstalować, wystarczy potwierdzić okno dialogowe, w którym nie ma nic o cenie. Przy pierwszym uruchomieniu pojawia się jednak kolejne okno dialogowe, w którym jest już wyraźnie napisane (przynajmniej w przypadku iOS 11), że w przypadku potwierdzenia 3 dni są darmowe, a potem 1050/- tygodniowo.
Nie zmienia to oczywiście faktu, że taka aplikacja to bzdura i że coś podobnego nie pasuje do App Store.
W App Stou jest o wiele więcej takich aplikacji, ale ta jest cholernie droga!
Internet jest pełen takich bzdur. Różne „bezpłatne” treści. Ale jeśli komputer nie ma drogi do banku, nie ma to znaczenia; upadnie najpóźniej z chwilą wezwania do wpisania numeru karty kredytowej. Ale problem z jabłkiem polega na tym, że ma tę ścieżkę.
Najważniejsze, że ranking aplikacji TOP FREE "nie bije"... widać, że w dzisiejszych czasach zaufanie komuś staje się powoli, ale z pewnością niemożliwe...
Nieuczciwe praktyki na każdym rogu...
Mnie też się to przydarzyło, tylko że była to kwota jeszcze wyższa, 1,400 CZK tygodniowo. Tak się przestraszyłam, że nawet tyle nie zarobię! Natychmiast anulowałem subskrypcję, mimo że jest to nadal możliwe.
Nie zarabiasz 1400 CZK tygodniowo i nie masz iPhone'a, który jest najdroższy na rynku? Tak, to ma duży sens..
gdybyś nie był idiotą, zrozumiałbyś, co miała na myśli
Więc może przeczytam recenzje, a potem potwierdzę pobranie aplikacji, jeśli chcę aplikację...
Jak widać iOves zje to nawet za pomocą wyciągarki. :-)
Jak widać iOves zje to nawet za pomocą wyciągarki. :-)