We wtorek Apple oficjalnie uruchomiło usługę Apple Pay w Kanadzie i przygotowuje się do uruchomienia usługi płatniczej w Australii w czwartek. To planowana ekspansja Apple Pay poza granice Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
W Kanadzie Apple Pay ogranicza się obecnie do kart American Express, które nie są w kraju tak popularne jak np. Visa czy MasterCard, jednak Apple nie udało się jeszcze wynegocjować kolejnego partnerstwa.
Kanadyjczycy posiadający karty American Express będą mogli płacić w obsługiwanych sklepach za pomocą iPhone'ów, iPadów i zegarków, a telefonami i tabletami można także płacić w aplikacjach za pośrednictwem Apple Pay.
W czwartek Apple ma uruchomić usługę płatniczą w Australii, gdzie na początek obsługiwana powinna być także karta American Express. Tutaj także możemy spodziewać się ekspansji w gronie kolejnych partnerów, z którymi Apple nie udało się jeszcze dojść do porozumienia.
W 2016 roku planujemy wprowadzić Apple Pay przynajmniej do Hongkongu, Singapuru i Hiszpanii. Nie jest jasne, kiedy i w jaki sposób usługa mogłaby dotrzeć do innych części Europy i Czech. Paradoksalnie Europa jest znacznie lepiej przygotowana do płacenia urządzeniami mobilnymi niż Stany Zjednoczone.
Usługa Apple Pay może w przyszłym roku zostać rozszerzona na inne kraje poczekaj na nowe funkcje, kiedy można byłoby nie tylko płacić w sklepach, ale także przesyłać pieniądze pomiędzy znajomymi po prostu pomiędzy urządzeniami.
Mieszkam w Kanadzie i właśnie dlatego kupiłem iPhone'a 6... W tym roku zmieniłem go na 6s... Nie znam osoby, która ma tutaj American Express... 90% z nich ma Visę, więc właściwie to tak jakby w Kanadzie jeszcze się to nie zdarzyło :-( (
Kiedy widzę, że to nie działa nawet w Kanadzie, nie obawiam się, że tutaj kiedykolwiek to się stanie. Jeszcze bardziej żałuję, gdy kupiłem zegarek Apple.