Zdecydowana większość użytkowników Apple nie zmienia dzwonka w swoim iPhonie, więc korzysta z domyślnego. W końcu wszyscy wokół ciebie mogą to zauważyć. Prawdopodobnie rzadko zdarza się, aby czyjś iPhone dzwonił inaczej. Jednak wiele lat temu tak nie było. W czasach przed pojawieniem się smartfonów prawie każdy chciał być inny i tym samym mieć w swoim telefonie komórkowym własny, polifoniczny dzwonek, za który był skłonny zapłacić. Ale dlaczego nastąpiła ta zmiana?
Istotną rolę odegrał w tym także rozwój sieci społecznościowych. To właśnie z ich powodu wiele osób zaczęło korzystać z tak zwanego trybu cichego, aby uniknąć ciągłego sygnału dźwiękowego powiadomień, który w dużych ilościach może być więcej niż irytujący. W końcu właśnie dlatego znaleźlibyśmy wielu użytkowników, którzy – trochę przesadząc – nawet nie wiedzą, jaki jest ich dzwonek. Pod tym względem ma sens fakt, że nie muszą tego nawet w żaden sposób zmieniać.
Dlaczego ludzie nie zmieniają dzwonków
Oczywiście wciąż pojawia się pytanie, dlaczego ludzie faktycznie przestali zmieniać swoje dzwonki i zamiast tego są teraz lojalni wobec domyślnych. Warto wspomnieć, że dotyczy to głównie użytkowników Apple’a, czyli użytkowników iPhone’a. Sam iPhone jest znany z wielu unikalnych funkcji, a jego domyślny dzwonek z pewnością jest jedną z nich. W czasach istnienia telefonu Apple dźwięk ten stał się dosłownie legendarny. Na serwerze YouTube można znaleźć nawet jego kilkugodzinne wersje z kilkoma milionami wyświetleń, a także różne remiksy lub a cappella.
iPhone'y nadal cieszą się pewnym prestiżem i nadal są postrzegane jako towar bardziej luksusowy. Dotyczy to zwłaszcza biedniejszych regionów, gdzie dzieła te nie są tak łatwo dostępne, a ich posiadanie świadczy zatem o statusie właściciela. Dlaczego więc nie pojawić się i nie dać o tym znać od razu, po prostu za pomocą prostego dzwonka? Z drugiej strony trzeba zaznaczyć, że osoby te nie muszą tego robić w celu wyprzedzenia innych. Raczej podświadomie nie czują powodu do zmiany. Ponadto, ponieważ domyślny dzwonek dla iPhone'ów jest tak popularny, wielu użytkowników również go polubiło.
Efekt domyślny lub dlaczego nie tracić czasu
Istnienie tzw. efektu domyślnego, który koncentruje się na zachowaniach ludzi, również wnosi ciekawe spojrzenie na cały ten temat. Istnienie tego zjawiska potwierdza także szereg różnych badań. Najbardziej znany jest chyba ten kojarzony z Microsoftem, kiedy gigant to odkrył 95% użytkowników nie zmienia swoich ustawień i opierają się na ustawieniach domyślnych, nawet w przypadku funkcji krytycznych, do których możemy zaliczyć np. automatyczny zapis. Wszystko ma swoje wyjaśnienie. W zdecydowanej większości przypadków ludzie leniwie myślą i w naturalny sposób sięgają po wszelkie skróty, które ułatwiają im cały proces. A samo pozostawienie ustawień domyślnych to świetna okazja, aby uniknąć praktycznie wszystkiego i nadal mieć w pełni funkcjonalne urządzenie.
Kiedy połączymy wszystko razem, czyli popularność iPhone'ów i ich dzwonków, ich markę luksusu, ogólną popularność i tzw. efekt domyślny, jest dla nas więcej niż jasne, że większość ludzi nawet nie będzie chciała się zmieniać. Użytkownicy dzisiaj w większości przypadków nie chcą bawić się swoim urządzeniem w ten sposób. Przeciwnie. Chcą po prostu wyjąć go z pudełka i od razu używać, co iPhone'y robią znakomicie. Chociaż niektórzy krytykują go za swoją szczelność, z drugiej strony jest to coś, co sprawia, że iPhone jest iPhonem. I pod każdym względem odgrywa również rolę we wspomnianym dzwonku.
Już dawno nie słyszałem domyślnego dzwonka iPhone'a. Większość ludzi zmienia to twórczo. To tyle, jeśli chodzi o „obiektywne” ustalenia zawarte w artykule.
Prawdopodobnie nigdy nie słyszałem niczego innego niż domyślny dzwonek w iPhonie, ponieważ nikt wokół mnie go nie zmienia. To tyle, jeśli chodzi o Twój „obiektywny” komentarz.
Zgadza się, wszyscy wokół mnie mają iPhone'y dzwoniące w ten sam sposób. Jedyny wyjątek, jaki zrobiłem, dotyczył mojej żony, która ma swój własny, specyficzny dzwonek.
Jasne, co ten człowiek pisze?
Zgadzam się, wszyscy wokół mnie zmieniają dzwonek iPhone'a. Nie znam nikogo, kto miałby wersję podstawową.
Dla mnie to nic nowego, zostawiam wszystkie dźwięki domyślne od ponad 10 lat. Nie tylko na iPhone'ach, ale także na telefonach z systemem Windows i Androidem :-)
Jedyny dźwięk, który zmieniam, to dźwięk budzika - od początku musi być denerwujący, żeby mi się nie spodobał i naprawdę mnie obudził :D
Generalnie nie mam domyślnych ustawień urządzenia i oprogramowania, często bardzo je dostosowuję, ale dźwięki to coś, na czym mi nie zależy, bo to nie ma znaczenia – to nie jest coś funkcjonalnego. Tak jak kolor auta nie ma wpływu na osiągi, tak potrzeba dzwonienia nie ma wpływu na to czy dzwoni czy nie :-)
więc zmieniam dźwięki, nie chcę się odwracać, żeby zobaczyć, czy mój telefon dzwoni, czy coś innego... i nie muszę też pokazywać, że mam iPhone'a, potrzebuję automatycznego podpisu w mailach, Przepisałem też tak, żeby nie było widać, że piszę z iPhone'a... kogo to obchodzi...