Zamknij reklame

Na początku tygodnia po świecie obiegła informacja, że ​​Apple rozważa przesunięcie produkcji iPhone'a 12, co oznaczałoby, że firmie z Cupertino ominęłaby „klasyczna” prezentacja i premiera we wrześniu. Apple nie skomentował bezpośrednio spekulacji, jednakże wypowiedział się dostawca komponentów wspomniany w pierwotnym raporcie i obalił te spekulacje. Mówi się, że produkcja przebiega zgodnie z pierwotnym planem i nie spodziewają się, że Apple przełoży premierę nowych iPhone'ów.

Powodem opóźnienia miała być pandemia koronawirusa, która uniemożliwiła niektórym dostawcom wyprodukowanie części w wystarczających ilościach. W sprawę powinna była zaangażować się między innymi tajwańska firma Tripod Technology produkująca płytki drukowane. Ale to właśnie ta firma zdementowała raport agencji Nikkei. Według Tripod Technology produkcja przebiega prawidłowo i nie będzie żadnych dwumiesięcznych opóźnień. Podobnie ostatnio wypowiadał się także Foxconn, gdzie już wracają do pełnej funkcjonalności i są gotowi na produkcję iPhone’a 12.

Mimo to niektórzy analitycy nadal są zaniepokojeni możliwym przełożeniem premiery iPhone'ów 5G. Do wyprodukowania telefonu potrzebna jest duża liczba komponentów, ale jeden z nich jest spóźniony i Apple może mieć poważne kłopoty. Poza tym część komponentów nie pochodzi z Chin, a z innych krajów azjatyckich, gdzie kwarantanna może trwać co najmniej tydzień, a w najgorszych przypadkach mówimy o miesiącach.

.