Zamknij reklame

W ostatnich latach użytkownicy Apple często dyskutowali o pojawieniu się wielozadaniowości w systemie operacyjnym iPadOS. Apple reklamuje swoje iPady jako pełnoprawny zamiennik Maca, co w ostatecznym rozrachunku jest raczej bzdurą. Chociaż dzisiejsze tablety Apple mają solidny sprzęt, są one poważnie ograniczone przez oprogramowanie, co sprawia, że ​​nadal funkcjonują, choć z pewną przesadą, jak zwykłe telefony z większym ekranem. Cała społeczność fanów z niecierpliwością czeka zatem, jak Apple poradzi sobie z tą sytuacją. Ale na razie nie wygląda to zbyt różowo.

Rozpoczęła się także kolejna ciekawa dyskusja w związku z wielozadaniowością dla iPadOS. Użytkownicy Apple zastanawiają się, czy wielozadaniowość kiedykolwiek pojawi się w iOS, czy też zobaczymy na przykład, że na naszych iPhone'ach będziemy otwierać dwie aplikacje obok siebie i pracować z nimi w tym samym czasie. W takim przypadku użytkownicy dzielą się na dwa obozy, a w finale nie znajdziemy nawet wielu zwolenników tego pomysłu.

Wielozadaniowość w iOS

Oczywiście telefony w ogóle nie są przeznaczone do wielozadaniowości. W takim przypadku musimy zadowolić się znacznie mniejszą powierzchnią wyświetlacza, co może być w tym zakresie problemem. Ale taką opcję znajdziemy przynajmniej na smartfonach z systemem operacyjnym Android, a nie na iOS. Ale czy naprawdę potrzebujemy wielozadaniowości na telefonach? Choć taka opcja istnieje w systemie operacyjnym Android, prawda jest taka, że ​​niemal zdecydowana większość użytkowników nigdy w życiu z niej nie korzystała. Jest to ponownie związane z ogólną niepraktycznością wynikającą z mniejszych wyświetlaczy. Z tego powodu wielozadaniowość mogłaby mieć sens jedynie w przypadku większych telefonów, takich jak iPhone 14 Pro Max, natomiast w przypadku klasycznych iPhone'ów może już nie być tak przyjemna.

Jednocześnie na forach dyskusyjnych pojawiają się opinie, że możliwość uruchamiania dwóch aplikacji jednocześnie jest zupełnie zbędna. W tym przypadku jedynym możliwym zastosowaniem wydaje się sytuacja, gdy chcemy np. odpalić wideo i jednocześnie pracować w innej aplikacji. Ale od dawna mamy taką opcję – Picture in Picture – która działa w ten sam sposób w przypadku rozmów FaceTime. Równie dobrze możesz ich zostawić i zająć się innymi zajęciami, jednocześnie widując się z innymi rozmówcami. Ale do tego nie musimy wprowadzać wielozadaniowości do systemu iOS we wspomnianej formie.

Apple iPhone

Czy zobaczymy zmianę?

Jak wspomnieliśmy powyżej, inni użytkownicy z entuzjazmem powitaliby pojawienie się wielozadaniowości lub pojawienie się możliwości otwierania dwóch aplikacji jednocześnie. Mimo to możemy liczyć na to, że w najbliższej przyszłości takich zmian nie zobaczymy. Wiąże się to z mniejszym zainteresowaniem, niepraktycznością wynikającą z mniejszych wyświetlaczy i innymi komplikacjami, które mogą towarzyszyć rozwojowi i optymalizacji zmiany. Jak postrzegasz tę kwestię? Czy Twoim zdaniem wielozadaniowość w przypadku telefonów komórkowych jest bezużyteczna, czy wręcz przeciwnie, przyjąłbyś ją z entuzjazmem?

.