Zamknij reklame

Aplikacja Skrzynka Pocztowa ukazał się dopiero na początku lutego, ale po uruchomieniu wywołał wiele szumu (na przykład z powodu oczekiwania na faktyczne korzystanie z aplikacji) i ostatecznie zyskał uwagę Dropbox, który zdecydował się go kupić.

„Zamiast samodzielnie rozwijać Mailbox, postanowiliśmy połączyć siły z Dropbox i wspólnie go rozwijać” – napisał na blogu Dyrektor naczelny skrzynki pocztowej Gentry Underwood. „Żeby było jasne, Mailbox nie umiera, musi się po prostu szybko rozwijać i wierzymy, że dołączenie do Dropbox to najlepsza rzecz, jaką mogliśmy zrobić”. wyjaśnił całą sprawę Underwood i odmówił, aby być może Mailbox miał spotkać ten sam scenariusz, co inny klient pocztowy - Sparrow. Został kupiony przez Google i zahamowało jego dalszy rozwój.

Jednak Dropbox nie kupuje Mailboxa dla pracowników, ale dla samego produktu. Wszystkich 14 członków zespołu Mailbox, którzy brali udział w rozwoju, przenosi się do Dropbox. Cena zakupu nie jest znana.

Mailbox będzie nadal działać jako samodzielna aplikacja, a Dropbox wykorzysta swoją technologię do ulepszenia popularnego klienta poczty e-mail na iOS, który obecnie dostarcza 60 milionów wiadomości dziennie. „Porozumienie osiągnięto po tym, jak kilka miesięcy temu obie firmy zaczęły rozmawiać na temat załączników do wiadomości e-mail.” – podaje „Wall Street Journal”.

„Jak wielu z Was, zakochałem się w Mailboxie. To było proste, piękne i genialnie zaprojektowane.” skomentował przejęcie Dyrektor generalny Dropbox Drew Houston. „Wiele osób obiecywało nam rozwiązanie problemu przepełnionych skrzynek pocztowych, ale dopiero zespół Mailbox faktycznie to zrobił… Niezależnie od tego, czy jest to Twoja skrzynka pocztowa, czy Dropbox, chcemy znaleźć sposób, aby ułatwić Ci życie”.

Poczta elektroniczna może być pierwszym krokiem Dropbox poza obecną dziedzinę przechowywania w chmurze i udostępniania plików. Dropbox prawdopodobnie zdecydował się na Mailbox ze względu na to, że użytkownicy często korzystają z usług Dropbox zamiast klasycznych załączników w wiadomościach elektronicznych, a ich integracja bezpośrednio z klientem pocztowym ułatwia użytkownikom pracę. Jednocześnie może to być reakcja na ruch Google’a, który umożliwił załączanie plików do e-maili za pomocą Dysku Google.

Źródło: TheVerge.com
.