Zamknij reklame

Jak prowadzi się biznes w branży książek cyfrowych i jak można je wypożyczać? O to zapytaliśmy Martina Liperta, założyciela eReading.cz.

Masz nową aplikację w App Store. Co to oznacza dla Ciebie?
Z jednej strony cieszymy się, bo to kolejny element układanki złożoności naszej usługi, z drugiej strony już widzę koszty. Pomiędzy datą przesłania a zatwierdzeniem została wydana nowa wersja systemu iOS, przez co nasza aplikacja w momencie premiery stała się nieaktualna. Jest to więc kolejne dziecko, w które będziemy musieli stale inwestować.

Wymieniłeś inną niestandardową wersję czytnika e-booków. Czy to nie jest trochę bez sensu? Przecież oferta tabletów jest dość obszerna.
Tablet to z filozoficznego punktu widzenia zupełnie inne urządzenie. A nowego czytnika w nowym płaszczu przygotowaliśmy przy wsparciu nowych usług. To naturalny postęp, aby rok po roku oferować czytelnikom lepszą obsługę.

Jakie usługi (bonusy) oferujecie? Z moich informacji wynika, że ​​sprzedawcy detaliczni z elektroniką próbują masowo pozbywać się czytników jednofunkcyjnych i oferować tablety…
Zapotrzebowanie na e-czytniki nadal istnieje, a fakt, że ludzie kupują więcej tabletów, tłumaczę tym, że jest więcej osób, które chcą grać w gry, oglądać filmy, obsługiwać e-maile, niż tych, którzy chcą czytać w wersji elektronicznej. Z drugiej strony większość usług jest niezależna od rodzaju urządzenia, jak np. łączenie książki drukowanej z książką elektroniczną, gdzie klient kupuje e-book, a następnie może kupić wersję drukowaną ze zniżką do wartości już zakupionej książki. zakupionego e-booka. Dziś nową usługą jest system wypożyczeń, który dostępny jest zarówno w czytnikach eReading.cz START 2 i 3, jak i w aplikacjach na Androida i iOS.

Ile e-booków sprzedano za pośrednictwem Waszego portalu?
Przybliżona łączna liczba licencji wydanych na cały okres istnienia eReading.cz wynosi 172 tys.

Co sprzedaje się najlepiej?
Listy bestsellerów może przeglądać każdy tutaj i tam odkrywa prawdę.

Jak rośnie sprzedaż w porównaniu do lat ubiegłych?
Wzrost rok do roku waha się od 80% do 120%. Jednak porównywanie z poprzednimi latami byłoby bardzo mylące, ze względu na wówczas bardzo niskie fundamenty.

[do action="quote"]Gdybyśmy mieli usunąć z Internetu wszystkie pirackie kopie, nie zrobilibyśmy nic innego…[/do]

Właśnie zacząłeś oferować wypożyczanie e-booków...
Pożyczki to krok w stronę czytelnika, który chce książkę przeczytać, a nie ją posiadać. Przeliczmy, ile książek przeczytaliśmy więcej niż raz i jeśli jesteś zwolniony z posiadania licencji stałej, to pożyczka tymczasowa jest właśnie dla Ciebie. Głównym celem było znalezienie dla klienta tańszego modelu sprzedaży, tj 1 CZK/e-book.

Ile tytułów masz dostępnych?
Tutaj musimy stwierdzić jedno. Ze względu na zapisy prawne dotyczące umów wydawcy-autora, w przypadku wypożyczeń stoimy na tym samym poziomie wyjściowym, co 3 lata temu w przypadku samych e-booków. W efekcie do wypożyczenia dostępnych jest około tysiąca tytułów, co oceniamy bardzo pozytywnie.

Jak wypożycza się e-booki? Czy istnieje taka usługa na świecie?
Usługa ta już istnieje na świecie (głównie w Stanach Zjednoczonych), ale zagranica nie była dla nas inspiracją. Rynek e-booków w Czechach wykazuje zasadniczą nieprawidłowości w porównaniu z rynkiem w USA, dlatego uruchomiliśmy nasze pożyczki, aby wypróbować inny model biznesowy, który sprawdziłby się na tym rynku.

Co muszę posiadać, aby wypożyczyć e-booki?
Pożyczki to w zasadzie najbardziej skomplikowany projekt eReading.cz. Musieliśmy zabezpieczyć dostęp na ograniczony czas, w przeciwnym razie nie moglibyśmy już nazwać całości pożyczkami. Z tego względu wypożyczone książki można czytać wyłącznie na urządzeniach, do których mamy dostęp programowy. Urządzenia te dzielimy na dwie kategorie: czytniki sprzętowe (START 2, START 3 Light) oraz aplikacje programowe dla systemów Android i iOS.

Jaki jest powód, dla którego czytelnik powinien pożyczyć książkę od Ciebie, a nie z biblioteki?
W pierwszej kolejności należy chyba zdecydować się na samą formę, która dla wielu czytelników jest obecnie decydująca. Jeśli wówczas zdecyduje się na skorzystanie z e-formularza, pożyczanie staje się niezwykle wygodne. Czytelnik poradzi sobie ze wszystkim bez stania w kolejkach, bez czekania na darmowy egzemplarz, zarówno z domu, jak i ze Sri Lanki.

Czy cena wynajmu wydaje Ci się zbyt wysoka?
To zawsze z perspektywy. Ten, kto płaci podatki, zawsze będzie myślał, że płaci za dużo, a ten, kto je otrzymuje, powie, że nie ma dość. Chodzi o zrównoważenie twórców i klientów. Spójrzmy na prosty model. W Czechach średni nakład książki wynosi obecnie 1 egzemplarzy. Gdyby wszyscy czytelnicy tak przeciętnej książki wypożyczyli ją tylko raz za 500 CZK, łączna sprzedaż wyniosłaby 49 73 CZK z VAT, ok. 500 60 CZK bez VAT. A z 000 60 trzeba opłacić autora, tłumacza, redaktora, ilustratora, maszynę do pisania, dystrybucję itp. Gdyby każdy pracował za stawkę 200 CZK netto za godzinę, zapłaciłbyś ok. 150 godzin pracy ludzkiej (160 godzin/godzinę) miesiąc to fundusz czasowy bez świąt i świąt). Czy to za dużo czy za mało?

Czytałem, że Twoi czytelnicy korzystają z DRM? Więc jak to jest?
To klasyczny Adobe DRM. Jednak w przypadku większości tytułów z DRM nie musi to działać, ponieważ wolimy ochronę socjalną.

Dlatego zazwyczaj oferujecie książki bez DRM. Jak kradną się Twoje książki?
Staram się pracować dla płacących klientów i nie rozpraszać się ludźmi, którzy nie są tego warci. A wszystkim tym, którzy pobierają rezultaty ludzkiej pracy z nielegalnych repozytoriów, życzę poczucia braku zapłaty za swoją pracę i całkowitej bezsilności, aby cokolwiek z tym zrobić.

Stosunkowo łatwo jest znaleźć w Internecie biografię Steve'a Jobsa, którą przygotowałeś w eReadingu. Szacuje się, że straciłeś co najmniej pół miliona koron, czyli nie jest to mało. Dlaczego nie spróbujesz usunąć tych kopii?
Gdybyśmy usunęli wszystkie pirackie kopie z Internetu, nie robilibyśmy nic innego, a gdybyśmy nie robili nic innego, nie mielibyśmy jedzenia ani czynszu.

Dziękuję za wywiad.

.