W ostatni wieczór września Katy Perry pojawiła się na londyńskiej scenie i zakończyła trzydziestodniowy Festiwal iTunes, wydarzenie muzyczne, które nie ma sobie równych. Również w tym roku Apple transmitowało wszystkie koncerty na żywo na cały świat za pośrednictwem iTunes, dzięki czemu praktycznie każdy mógł cieszyć się dobrą porcją muzyki. Poszczególne występy można także oglądać retrospektywnie przez ograniczony czas.
Jeden z czołowych dyrektorów Apple, Eddy Cue, wziął udział w wywiadzie dla Entertainment Weekly i wyjaśnił, dlaczego ludzie, wykonawcy i Apple kochają festiwal. Dodał także kilka słów o tym, jak Apple nawiązuje kontakty w branży muzycznej, aby uruchomić nową usługę iTunes Radio.
Bilety na festiwal iTunes zawsze były bezpłatne, a Apple rozdawał je w drodze loterii, ponieważ zawsze było o wiele więcej chętnych niż biletów. Londyńska Roundhouse, w której występowały ikony muzyki współczesnej, może pomieścić jedynie około 2 osób. O bilety na występ jednej z największych gwiazd, m.in. Lady Gagi, Justina Timberlake’a, Kings of Leon, Vampire Weekend, Eltona Johna czy islandzkie gwiazdy Sigur Rós, ubiegało się ponad 500 milionów osób. Oczywiście nie do wszystkich to dotarło. Jednak każdy miał okazję obejrzeć wszystkie występy w internecie i taki właśnie jest Festiwal iTunes.
O tym, że publiczność nie płaci za koncert, wspominaliśmy już wcześniej. Co ciekawe, nawet wykonawcy muzyczni nie otrzymują wynagrodzenia. Eddy Cue wyjaśnia dlaczego:
Artyści przychodzą i nie dostają żadnej nagrody. Są na Festiwalu nie tylko ze względu na swoich fanów, ale także dlatego, że jest to swego rodzaju powrót do korzeni. Po dłuższym czasie mogą ponownie spróbować zagrać przed małą publicznością i być znacznie bliżej niej. Zagrają w małej sali z bogatą historią i będą starali się dotrzeć do wąskiej, 2-osobowej publiczności. Ciekawie jest widzieć muzyków, którzy w przeciwnym razie grają tylko na dużych stadionach, grających w ten sposób. Różnorodność muzyczna festiwalu iTunes jest również piękna. W tym roku na tej samej scenie wystąpili gwiazda popu Lady Gaga i włoski pianista Ludovico Einaudi.
Jednak poza możliwością zbliżenia się do swoich fanów, światowej sławy piosenkarze mają także jeden powód, aby zagrać na festiwalu iTunes za darmo. Występujący na Festiwalu Justin Timberlake, Katy Perry czy Kings of Leon szybko po swoim występie wspięli się na szczyty list przebojów iTunes, a ich nowe albumy sprzedają się bardzo dobrze dzięki temu sklepowi muzycznemu Apple.
Mówiąc o usłudze iTunes Radio dostępnej w nowym iOS 7, Cue powiedział, że Apple chciał stworzyć radio dostosowane do potrzeb każdego i każdemu mogłoby się spodobać. Serwis będzie także doskonałą okazją dla artystów do zaprezentowania szerokiemu gronu odbiorców swojego nowego albumu. Według Cuo iTunes Radio to najlepszy sposób na odkrywanie muzyki. To coś innego niż iTunes Store. Po prostu słuchasz radia iTunes i od niechcenia odkrywasz nowe rzeczy. Nie musisz iść do sklepu i o tym myśleć.
Mam nadzieję, że Apple doda gazu z radiem iTunes i wkrótce je wypuści… zanim Google ukradnie ten rynek całkowicie dla siebie, nie ignorując małych rynków
Radio iTunes będzie wyłącznie radiem osobistym. Tak naprawdę będzie miała tylko jedną trzecią tego, co ma Google Play, czyli chmurę, radio i katalog, w którym będziesz mógł odtwarzać albumy według własnego upodobania. Ale Google Play nie jest darmowy – 129 CZK. W przeciwnym razie przepraszam, że brzmię entuzjastycznie, ponieważ subskrybowałem go kilka dni temu. Zafascynowana przeglądam płyty jak małe dziecko pierwszy raz w sklepie ze słodyczami.. Raj dla melomanów. Dla tych, którzy kiedykolwiek w życiu wydali trochę pieniędzy na płytę CD, 129 CZK to okazja.
Oczywiście jako gracz Apple'a denerwuję się, że Apple nie wpadło na coś takiego, ale widać, że postęp zakończył się na Jobsie. Brzydki iOS7 z niemożliwością dezinstalacji, drogie iPhone'y i teraz to. Nie mogę sobie wyobrazić, ile taka usługa będzie kosztować w Apple. A my zapłacilibyśmy twardego dolara za euro, a nie jak tutaj, gdzie uwzględniono możliwości dochodowe tego kraju. Nawet osoba posiadająca Androida może za kilka koron posłuchać tej usługi, podczas gdy ta usługa bardziej przypadłaby do gustu Apple'owi niż społeczności Androida. Uruchomienie go na iOS spowoduje jego pomalowanie. Z dużym zainteresowaniem przeczytam wtedy artykuł i ilość gotówki na kontach Apple..
Mówisz z głębi serca – z powodu jego „obsesji na punkcie pieniędzy – APPLE przestało mieć obsesję na punkcie piękna i funkcjonalności” – na to wszystko, co dzieje się teraz wokół APPLE, JOBS by nie pozwolił – jesteśmy o tym przekonani! I zaczynam się martwić, że przy ciągle mytym quadzie to też będzie gorzka pigułka - kiedy wypuszczą to na świat... Ale chciałbym się mylić!
Pytanie, jak duży jest naprawdę rynek w naszym kraju. Rdio działa już jakiś czas i nie można powiedzieć, że korzysta z niego zawrotna liczba osób. A ich aplikacje są na najwyższym poziomie.
Jest też Deezer, który moim zdaniem, przynajmniej z tego, co próbowałem, jest dalej pod względem jakości dźwięku niż na przykład wspomniany Google Play, o którym wspomniałem. Ale nie jest jeszcze zlokalizowany na CS. Jednego zatrzymam, po prostu nie jest dla mnie jasne, dlaczego tak silny gracz jak Apple nie oferuje tej usługi. Rozwój jest tak szybki, że będzie to śmieszne tylko w przypadku niektórych radia.
Radio iTunes to chyba tak naprawdę tylko to, co piszesz, i nie bez powodu jest darmowe (to znaczy za Match bez reklam, za co i tak płacę). Kiedyś korzystałem ze Spotify przez proxy, teraz korzystam z Deezera odkąd jest u nas i tak radzę sobie z muzyką zarówno na Macu, jak i na iOS. Play ma kampanię w Wielkiej Brytanii prawdopodobnie dlatego, że Google dopiero ją rozpoczął, ponad 5 lat po tym, jak inni już ją mieli, niczego nie wymyślił, po prostu przyjął znaną koncepcję i celował głównie w „zaniedbane” rynki. Pytanie brzmi, czy miałoby sens, gdyby Apple również wymyślił tę usługę, skoro jest tu wielu uznanych graczy, którzy od dawna mają regularne aplikacje na iOS i oczywiście nie zabiło to iTunes zakupy. Apple musi po prostu kierować ludzi do swojego sklepu za pomocą radia, czego prawdopodobnie nie byłby w stanie zrobić w przypadku usług takich jak Deezer. Osobiście nigdy nic nie kupiłem na Deezrze, wyliczyłem, że ryczałt jest dla mnie lepszy niż gdybym wszystko kupował na iTunes, poza tym łatwo jest odkrywać nową muzykę i nie słucham w kółko tego samego Ponownie. Dziś kupuję w iTunes tylko to, co naprawdę chcę mieć fizycznie na płycie. Ciągle myślę, że skoro te usługi już działają, to kiedy w końcu doczekamy się Netflixa…
Ja też powoli przechodzę na Deezer.. Google Play wyrywa mi oczy, więc grafika jest okropna, puste jasne powierzchnie.. Dźwiękowo też jest lepiej, w nagraniach jest więcej powietrza i mam tani aparat, jest bardzo wyraźnie na słuchawkach. Nierówna głośność. Nawet nie będę czekać na 1 miesiąc za darmo. Widać, że dopiero zaczynają. Na iOS też nie ma jeszcze nic. Masz rację co do odkrycia, to jest najlepsze :) W przeciwnym razie witryna powinna zostać zlokalizowana.
Za zakupy w Deezerze. Odsyła mnie do iTunes, prawdopodobnie niczego nie sprzedają. Może w wersji Premium+ mam wersję bez karty od miesiąca. To właśnie tam pokazuje mi iTunes. Tak czy inaczej, jeśli coś mi się spodoba, kupię płytę. Chociaż kupuję płyty.. Bywały czasy, że kupowałem je za 500 CZK chmur.. I ile razy je odtwarzałem..
Krążą też pogłoski, że pod koniec roku w końcu będziemy mieli Spotify (daje OGG 320 kbps, Google i Deezer mają MP3 320), więc zobaczę, czy zostanę przy Deezerze, czy wrócę do Spotify. Masz rację co do zakupów, Deezer łączy się z iTunes, tak naprawdę nie zagłębiałem się zbytnio w to. Zgadzam się, że Google Play jest gorszy jakościowo, ale nie ma tego na Groovesharku, od czego ktoś tu zaczynał, jakie tam były beznadziejne nagrania, to było przeżycie :)
Proszę, nie wiem, czy jeszcze się tu pojawisz, ale mam do Ciebie pytanie. Deezer ma tematyczne kanały radiowe. Teraz toczę debatę z ich wsparciem na temat braku tam wielu radiotelefonów. Na przykład Świat, Jazz, Blues, Folk itp. Mam ich tam tylko 7. Mogę umieścić tylko artystę i jego radio. Proszę, jak się tam masz? Czy nie jest to przypadkiem kwestia wersji Discovery i darmowego miesiąca? Gdybyś zechciał zajrzeć i napisać, byłoby mi miło. Dzięki.