Zamknij reklame

Jeszcze kilka miesięcy temu na porządku dziennym był spór pomiędzy Apple a Epic Games. Zaczęło się już w sierpniu ubiegłego roku, kiedy Epic dodał do swojej gry Fortnite własny system płatności, co bezpośrednio naruszyło warunki App Store. Później oczywiście ten popularny tytuł został usunięty, co zapoczątkowało proces sądowy. Na początku tego roku obaj giganci bronili swoich interesów w sądzie i teraz czekamy na wynik. Choć sytuacja nieco się uspokoiła, Elon Musk skomentował to teraz na swoim Twitterze. Według niego opłaty za App Store to praktycznie globalny podatek internetowy i Epic Games od początku miało rację.

Koncepcja samochodu Apple:

Poza tym to nie pierwszy raz, kiedy Musk oparł się na gigantie z Cupertino. Podczas kwartalnej rozmowy Musk powiedział, że Tesla planuje udostępnić swoją sieć ładowarek innym producentom, ponieważ nie chce się tak bardzo zamykać i stwarzać problemów samej konkurencji. Dodał kilka ciekawych słów. Mówi się, że jest to taktyka stosowana przez różne firmy, a on później „odchrząknął” i wspomniał o Apple. Niewątpliwie jest to aluzja do zamknięcia całego ekosystemu jabłkowego.

Tima Cooka i Elona Muska

Musk już kilkakrotnie krytykował Apple za przejmowanie pracowników do projektu Apple Car, ale teraz po raz pierwszy w historii nawiązał do polityki Apple App Store i związanych z nią opłat. Z drugiej strony Tesla nie ma w swoim sklepie z aplikacjami ani jednej płatnej aplikacji, więc nie znajdziesz nawet samych opłat. Kilka dni temu Musk wspomniał także na Twitterze, że on i Tim Cook, obecny dyrektor generalny firmy Apple, nigdy nie rozmawiali ani nie korespondowali. Spekulowano na temat przejęcia Tesli przez Apple. Zresztą w przeszłości ten wizjoner chciał się spotkać w celu ewentualnego wykupu, ale Cook odmówił. Według Muska Tesla miała wówczas około 6% swojej obecnej wartości i napotykała liczne problemy w rozwoju Modelu 3.

.