Minie dopiero rok, odkąd Apple po raz ostatni zmienił czcionkę systemową w OS X. Według informacji serwera 9to5Mac jednak Helvetica Neue nie rozgrzeje się zbytnio na komputerach Apple, a w kolejnej głównej wersji OS X zostanie zastąpiona czcionką San Francisco, którą Apple opracował specjalnie dla Apple Watch. Poza tym czcionka San Francisco powinna trafić także na iOS 9. A więc jeśli prognozy się sprawdzą 9to5Mac zostanie wypełniona, Helvetica Neue zniknie z mobilnego systemu operacyjnego Apple, gdzie pojawiła się w ramach gruntownego przeprojektowania związanego z wydaniem płaskiego iOS 7, dokładnie dwa lata później.
Zasadnicze przeprojektowanie systemu OS X, które nadało bardziej nowoczesny wygląd interfejsowi użytkownika na wzór iOS, zostało całkiem dobrze przyjęte przez opinię publiczną. Jednak to czcionka Helvetica Neue wywołała pewną krytykę. Jest ładny i nowoczesny, jednak przy niższej rozdzielczości wyświetlacza traci trochę na czytelności. Z kolei San Francisco to czcionka, która do użytku w Apple Watch została stworzona z myślą o doskonałej czytelności, niezależnie od wyświetlanego rozmiaru. Co ciekawe, Apple już raz zastosował czcionkę San Francisco poza swoimi zegarkami, na klawiaturze najnowszego MacBooka z wyświetlaczem Retina.
W związku z iOS 9, który powinien zostać już wprowadzony 8 czerwca na konferencji deweloperów WWDC, to mówi się o jeszcze jednej ważnej wiadomości. Aplikacja Home może pojawić się w nowej wersji iOS, którą podobno testują już pracownicy Apple. Aplikacja powinna służyć do instalowania produktów inteligentnego domu, dzielenia ich na różne pomieszczenia, łączenia się z Apple TV czy nawet wyszukiwania nowych produktów do kupienia.
Możliwe, że aplikacja Home to tylko produkt wewnętrzny, który nigdy nie trafia na urządzenia użytkowników. Północ 9to5Mac jednak nie uważa tego za prawdopodobne. Aplikacja ma mieć potencjał komercyjny i ma oferować użytkownikom najciekawsze produkty i aplikacje do tworzenia inteligentnego domu.
Apple za pomocą swojego narzędzia HomeKit zamierza stworzyć tło dla działania produktów inteligentnego domu, którymi będzie można sterować za pośrednictwem aplikacji firm trzecich oraz za pośrednictwem asystenta głosowego Siri. Osoby, które następnie kupią takie inteligentne produkty, mogą potrzebować prostego narzędzia do zainstalowania ich w domu. I właśnie do tego przydałaby się osobna aplikacja Home. Niedawno Apple powiedział, że pierwsze produkty HomeKit powinny pojawić się już w przyszłym miesiącu.
Wiem, że nie jest to zwyczaj Apple, ale mogą na przykład dać użytkownikom wybór co najmniej 3 czcionek. Wtedy dodatkowo dane urządzenie nabrałoby większej „personifikacji”, z którą Apple lubi się kłócić…
Debugowanie układu całego tekstu we wszystkich aplikacjach dla wielu czcionek jest trudne. Pod warunkiem, że będzie to wyglądało profesjonalnie, a nie jak zabawka. Zgadzam się więc z jedną czcionką.
To i 2 warianty byłyby zmianą, jednak mam pod tym względem dobre doświadczenia z Androidem (chyba było wtedy do wyboru 5 czcionek), więc wykonalność i ostateczna forma była OK.
Funkcja powszechna w latach 90. w systemie MacOS-9.
Mam nadzieję, że tak się stanie, że nowy OSX wraz z iOS będzie lepszy jedynie wydajnościowo, jak kiedyś, według spekulacji, Snow Leopard. Całkowicie żałuję, że zainstalowałem Yosemite. Ciągłość przy przekazywaniu to fajna rzecz, z której będę korzystał od czasu do czasu, ale mam nadzieję, że nie będą już przepełnione ulepszeniami i widżetami, a skupią się wyłącznie na wydajności.
Wcale mi się to nie podoba
kopia listu od robota..