Zamknij reklame

Wojna handlowa pomiędzy prezydentem USA Donaldem Trumpem a Chinami spowodowała, że ​​wiele firm zaczęło szukać alternatywnych rozwiązań, aby utrzymać możliwie najtańszą produkcję swoich produktów. Wśród nich nie mogło zabraknąć także Apple’a, który z tego powodu również zaczął produkować część iPhone’ów w Indiach. Foxconn, największy producent elektroniki na świecie, a także producent zdecydowanej większości urządzeń dla Apple, dostrzegł potencjał tego kraju.

Firma podpisała tu już memorandum w 2015 roku, aby otworzyć nową fabrykę zaprojektowaną specjalnie do masowej produkcji iPhone'ów dla Apple. Dla fabryki Foxconn miał działkę o powierzchni prawie 18 hektarów w przemysłowej dzielnicy Bombaju. Z inwestycji wartej 5 miliardów dolarów nic jednak nie wyniknie. Według Ministra Gospodarki indyjskiego stanu Maharasztra Subhasha Desai Foxconn porzucił te plany.

Według The Hindu głównym powodem powstania serwera był fakt, że chińska firma nie była w stanie znaleźć porozumienia z Apple w sprawie fabryki. Inne powody to obecna międzynarodowa sytuacja gospodarcza oraz fakt, że konkurujący tu producenci radzą sobie lepiej niż Foxconn. Decyzja Foxconna nie wpływa bezpośrednio na klientów, ale może mieć wpływ na pracowników innych producentów smartfonów w kraju, takich jak Samsung. Ponadto tereny, które Foxconn chciał przeznaczyć pod przyszłą fabrykę, przejął gigant logistyczny DP World.

Minister uważa, że ​​decyzja Foxconna jest ostateczna i oznacza koniec planów w obecnym kształcie, do których spółka zobowiązała się pięć lat temu. Foxconn powiedział jednak serwerowi Focus Taiwan, że nie zrezygnował całkowicie z inwestycji i może w przyszłości nadal rozwijać swoją sieć w Indiach. Potwierdził jednak, że ma spory z partnerami biznesowymi, których nie wymienił, w sprawie obecnych planów. Dalsze wydarzenia na linii Foxconn i Apple będą zatem miały wpływ na rozwój sytuacji w Indiach.

Apple iPhone Indie

Źródło: GSMArena; WCCFTech

.