Zamknij reklame

Kilka dni temu odkrył prawdziwą nawigację dla iPhone'a 3G. Długo oczekiwany przez wielu produkt. Do tej pory jedyną opcją było użycie do nawigacji natywnej aplikacji Mapy, ale ponieważ aplikacja ta wymagała połączenia z Internetem (Google Maps), nie była do końca odpowiednim towarzyszem. Co więcej, nie była to klasyczna aplikacja „zakręt po zakręcie”. G-Map zawiera mapy offline ponadto G-Map oferuje także widok 3D w niektórych obszarach miejskich.

Ale nie ekscytuj się zbytnio, nawet G-Map nie jest idealna. Po pierwsze, są one dostępne w tej chwili mapy tylko dla zachodnich Stanów Zjednoczonych. Pod koniec grudnia będziemy mieć mapy wschodnich Stanów Zjednoczonych. Dla Europy powinny pojawić się mapy gdzieś w pierwszym kwartale przyszłego roku. Niestety, nawigacja ta nie zawiera nawigacji głosowej, co powoduje, że korzystanie z niej jest dla kierowców nieco niewygodne. Z opinii wynika, że ​​kilku użytkowników skarży się na słabą stabilność lub fakt, że program nie zawsze jest w stanie ich znaleźć według GPS. Jednak wiele z tych problemów zostanie prawdopodobnie naprawionych w przyszłych aktualizacjach.

Aplikacje mapowe Zachodniego Wybrzeża Stanów Zjednoczonych zajmują około 1,5 GB pamięci telefonu iPhone. Mapy wschodniego wybrzeża powinny zajmować tę samą przestrzeń. Aplikację kupujesz osobno dla poszczególnych obszarów, ale to, co mnie najbardziej ucieszyło, to zdecydowanie jego cena. Aż 19.99 dolarów! Zobaczymy, czy do czasu wydania map Europy aplikacja ulegnie poprawie i stanie się pożądaną aplikacją, na którą czeka wielu kierowców. A może Tom Tom lub inna firma w końcu zaprezentuje swoją nawigację?

.