Zamknij reklame

Jaka jest największa pięta achillesowa współczesnej technologii? Oczywiście, że to akumulator. Nie tyle chodzi o wytrzymałość, ile o niezawodność w odniesieniu do jej stanu, czyli starzenia się. I właśnie pod tym względem Apple jest mistrzem w wypuszczaniu na rynek nowych generacji swoich produktów. 

Prawdą jest, że logicznie rzecz biorąc, zależy to od tego, jaki rodzaj „kluski” dasz swoim komputerom, telefonom i tabletom. Jednak każdy akumulator może wytrzymać określoną liczbę cykli, po których pozostanie powyżej 80% granicy swojego stanu. Jeśli spadnie poniżej tego poziomu, możesz doświadczyć niestandardowego zachowania i musisz zwrócić się do serwisu Apple o wymianę. 

MacBook Air M3 jest tuż za rogiem 

W tym roku spodziewamy się pojawienia się MacBooka Air z chipem M3. Każdy, kto w 2020 roku kupił MacBoka Air z chipem M1, całkiem prawdopodobne, że będzie chciał go wymienić. Nie ze względu na wydajność, ponieważ M1 nadal radzi sobie ze wszystkimi normalnymi zadaniami, ale problemem może być bateria. Przecież w MacBooku Air M1 naszego redaktora bateria zgłasza 83% pojemności. Jak to rozwiązać? 

Oczywiście, że można go wymienić. Kiedy jednak wiadomo, że Apple przygotowuje nową generację urządzeń, warto chwilę poczekać, zakupić nową maszynę i sprzedać starą. Jeżeli jego pojemność nie spadnie poniżej 80% to nie musisz się jeszcze zajmować serwisem. Ale jeśli już tak jest, to trzeba liczyć się z tym, że albo sprzedasz swoje urządzenie taniej, bo nowy właściciel będzie musiał poczynić kolejną inwestycję, albo zlecisz wymianę baterii, co będzie Cię sporo kosztować. 

Istnieją MacBooki Air z chipami M2, ale biorąc pod uwagę rozwój, nie ma sensu się nimi teraz zajmować. Modernizacja każdej generacji ma sens nie tylko ze względu na skok wydajności, ale także ze względu na oszczędność pieniędzy. W ten sposób Apple faktycznie oferuje idealne rozwiązanie problemu, ponieważ oferuje odpowiedź w tym samym momencie, gdy dana osoba go rozwiązuje. Poza tym odpowiedź może nadejść już niedługo, bo już w marcu, czy otrzymamy Keynote, czy też Apple wypuści nowości wyłącznie w formie komunikatu prasowego. Jeśli nie, w czerwcu odbędzie się WWDC. Oprócz chipa M3 nowy MacBook Air powinien otrzymać także Wi-Fi 6E. 

Wiadomości nie będzie zbyt wiele, ale i tak ma to sens 

Nawet jeśli już ich nie będzie, nowa generacja ma sens. Nie dla właścicieli maszyn z chipem M2, ale dla tych, którzy korzystają z M1 i wszystkich, którzy mają jeszcze komputery z procesorami Intel. Pierwsi posiadacze MacBooka z chipem Apple Silicon mogą zatem znacząco dokonać modernizacji w ciągu 3,5 roku od jego zakupu. Oczywiście ci, którzy kupili Maca mini, nie mają tego problemu. Dlatego zawsze coś tak małego jak bateria hamuje postęp technologiczny. 

Swoją drogą, jeśli i Ty borykasz się z podobnym problemem, możesz zwrócić się do portali bazarowych i Facebook Marketplace, aby sprzedać swoje urządzenie, jeśli jednak nie chcesz się martwić wyprzedażą, istnieje jedno niezwykle wygodne rozwiązanie. Mobile Emergency Services skupuje telefony komórkowe, tablety i komputery. Tutaj dowiesz się także o aktualnej cenie Twojej maszyny. I oczywiście nie musisz zajmować się baterią.

Sprzedaj urządzenie Mobile Emergency

.