Zamknij reklame

Nowy Mac Pro firmy Apple jest już od jakiegoś czasu w sprzedaży. Cena tego komputera w najwyższej konfiguracji może wzrosnąć nawet do ponad 1,5 miliona koron. Najmocniejsza wersja tej maszyny dla profesjonalistów wyposażona jest w 28-rdzeniowy procesor Intel Xeon W z taktowaniem rdzenia 2,5 GHz, 1,5 TB (12x128 GB) pamięci RAM DDR4 ECC, parę kart graficznych Radeon Pro Vega II Duo z pamięcią HBM2 2x32 GB i do 8 TB SSD. Jednak Mac Pro osiąga przyzwoitą wydajność nawet w swojej podstawowej wersji przy najniższej konfiguracji.

Pełne wykorzystanie pamięci tak rozdętego komputera nie jest łatwym zadaniem, ale Jonathanowi Morrisonowi ostatnio udało się to osiągnąć. Test obciążenia przeprowadzono poprzez uruchomienie dosłownie tysięcy okien z przeglądarką internetową Google Chrome, co w niektórych przypadkach może naprawdę dać się we znaki komputerom. Pod koniec zeszłego tygodnia Morisson „pochwalił się” na swoim koncie na Twitterze, że przeglądarka Google Chrome wykorzystuje aż 75 GB pamięci na jego komputerze. Postanowił wystawić na próbę możliwości swojego Maca Pro i zaczął dodawać coraz więcej otwartych okien Chrome.

Gdy liczba otwartych okien przeglądarki przekroczyła trzy tysiące, Chrome korzystał z 126 GB pamięci. Przy liczbie 4000 i 5000 ilość wykorzystanej pamięci wzrosła do 170 GB, co w maksymalnej konfiguracji Mac Pro nadal pozostawało stosunkowo stabilne. Punkt zwrotny nastąpił, gdy sześć tysięcy otwartych okien. Zużycie pamięci gwałtownie wzrosło do 857 GB, a Morrison wyraził obawy, czy jego Mac Pro poradzi sobie nawet z takim obciążeniem. Ostatni post Morrisona w uważnie obserwowanym wątku mówił o zużyciu 1401,42 GB pamięci i towarzyszył mu komentarz „Code Red”. Jeśli nie chcesz przeglądać całego wątku na Twitterze, możesz obejrzeć test warunków skrajnych w tym filmie.

.