Zamknij reklame

Dziś Google zorganizował zapowiadaną wcześniej konferencję prasową, na której oprócz oczekiwanego następcy Nexusa 7 miał zaprezentować nowy tajny produkt i tak też się stało. Nowy tablet Google będzie pierwszym urządzeniem obsługującym świeżo wydany system Android 4.3, co doda do portfolio firmy zupełnie nowe urządzenie – Chromecast – mogące konkurować z Apple TV.

Pierwsza z nowości, druga generacja tabletu Nexus 7, ma przede wszystkim lepszy wyświetlacz o rozdzielczości 1080p, czyli 1920x1080 pikseli na przekątnej 7,02 cala, zagęszczenie punktów wynosi 323 ppi i według Google to to tablet z najlepszym wyświetlaczem na rynku. Gdyby Apple zastosował wyświetlacz Retina w iPadzie mini drugiej generacji, przebiłby finezję Nexusa 7 o 3 piksele, gdyż miałby rozdzielczość 326 ppi – tyle samo co iPhone 4.

Tablet napędzany jest czterordzeniowym procesorem Qualcomm o częstotliwości 1,5 GHz, posiada także 2 GB pamięci RAM, Bluetooth 4.0, LTE (dla wybranego modelu), tylny aparat o rozdzielczości 5 Mpix oraz przedni aparat z rozdzielczością 1,2 Mpix. Zmieniły się także wymiary urządzenia, ma ono teraz węższe ramki po bokach wzorowane na iPadzie mini, jest o dwa milimetry cieńsze i o 50 gramów lżejsze. Początkowo będzie dostępny w ośmiu krajach, w tym w USA, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Francji i Japonii, w cenie 229 dolarów (wersja 16 GB), 269 dolarów (wersja 32 GB) i 349 dolarów (32 GB + LTE).

Nexus 7 będzie pierwszym urządzeniem z nowym Androidem 4.3, a inne urządzenia Nexus zostaną udostępnione dzisiaj. W szczególności Android 4.3 wprowadza możliwość posiadania wielu kont użytkowników, do których każdemu użytkownikowi można ograniczyć dostęp, zarówno w systemie, jak i w aplikacjach. To jedna z funkcji, o którą użytkownicy iPadów zabiegali od dawna. Ponadto jest to pierwszy system operacyjny obsługujący nowy standard OpenGL ES 3.0, który jeszcze bardziej przybliży grafikę gier do fotorealizmu. Ponadto Google zaprezentowało nową aplikację Gry Google Play, który jest praktycznie klonem Game Center na iOS.

Najciekawszą nowością było jednak urządzenie o nazwie Chromecast, które częściowo konkuruje z Apple TV. Google już wcześniej próbował wypuścić urządzenie umożliwiające strumieniowe przesyłanie treści ze Sklepu Play, Nexus Q, który ostatecznie nie doczekał się oficjalnego wydania. Druga próba ma formę klucza sprzętowego, który podłącza się do portu HDMI telewizora. To akcesorium telewizyjne naśladuje funkcjonalność AirPlay, choć w nieco inny sposób. Dzięki Chromecastowi możliwe jest przesyłanie treści wideo i audio z telefonu lub tabletu, ale nie bezpośrednio. Dana aplikacja, nawet na Androida czy iPhone'a, przekazuje jedynie instrukcje do urządzenia, które będzie źródłem internetowym dla streamingu. Treść nie jest więc przesyłana strumieniowo bezpośrednio z urządzenia, ale z Internetu, a telefon lub tablet pełni rolę kontrolera.

Google zademonstrował możliwości Chromecasta w serwisach YouTube czy Netflix i Google Play. Nawet zewnętrzni programiści będą mogli wdrożyć obsługę tego urządzenia na obu głównych platformach mobilnych. Chromecasta można także używać do wyświetlania zawartości przeglądarki internetowej w przeglądarce Chrome z dowolnego komputera na telewizorze. Przecież oprogramowanie zasilające urządzenie to zmodyfikowany system operacyjny Chrome. Chromecast jest dziś dostępny w wybranych krajach za 35 dolarów brutto, czyli mniej więcej jedną trzecią ceny Apple TV.

.