Jeśli posiadasz laptopa bez czeskich znaków diakrytycznych na klawiaturze, rozwiązaniem mogą być naklejki. Ale po długim okresie użytkowania ulegnie zniszczeniu...
Grawerowanie czeskich znaków diakrytycznych na klawiaturze
To proste, a zarazem praktyczne rozwiązanie grawerowanie laserowe czeskich znaków bezpośrednio na klawiaturę. Jest to jednak możliwe tylko w przypadku klawiatur podświetlanych (Apple, Dell, inne marki po konsultacji). Laser usuwa wierzchnią warstwę materiału, a nowo wygrawerowany znak świeci tak samo jak oryginał. Notatnik nie rozpada się podczas grawerowania klawiatury, dlatego możesz go bez obaw wysłać pocztą. Jeżeli spieszysz się z wyregulowaniem klawiatury, istnieje możliwość umówienia się telefonicznie. Przynosisz komputer rano i odbierasz go po południu – bez żadnych ekspresowych dopłat. Nie stanowi jednak problemu realizacja zamówienia w ciągu 1 godziny po ustaleniu. Cena wynosi 990 CZK za czeskie znaki diakrytyczne, 1490 CZK za kompletną klawiaturę rosyjską.
Produkty Apple to doskonałe perełki designu w swoim wyglądzie. Ale ludzie chcą być inni, więc niektórzy zakładają etui na swoje iPhone'y i kupują etui ochronne na iPady.
Utwórz oryginał
Istnieje jednak inna opcja, a mianowicie Twój własny i niepowtarzalny motyw, obraz lub tekst na laptopie, iPodzie, iPadzie lub iPhonie. Dzięki grawerowi laserowemu, ewentualnie grawerowaniu i frezowaniu, zmodyfikowany w ten sposób produkt może doskonale wyróżnić i wyrazić osobowość właściciela. Motywem może być cokolwiek, podobizna ulubionej aktorki, logo klubu piłkarskiego lub dedykacja dla bliskiej osoby. Nie ma ograniczeń dla Twojej wyobraźni. A jeśli nie masz pomysłu, czym udekorować swój tablet, przyjdź do nas. Pokażemy Ci zdjęcia już zrealizowanych zamówień, które mogą być Twoją inspiracją.
Jeśli obawiasz się, że Twój komputer lub tablet zostanie skradziony, tutaj również możemy Ci pomóc. Wygrawerowane logo firmy, numer lub nazwa właściciela często odstraszają uparte dłonie.
[link do galerii=”plik” ids=”78938,78939,78940,78941,78931,7. Chętnie pomożemy w jego realizacji.
Kontakt
KAVALÍR CZ sro
Moskevská 659/63 (kampus NAREX)
101 00 Praga 10 – Vršovice
tel.: 602 263 323
www.kavalir.cz | info@kavalir.cz | Facebook
Grawer zmniejsza wartość urządzenia przy późniejszej sprzedaży...kto chciałby iPhone'a dedykowanego komuś innemu..
Te słowa obniżają „wartość” produktu jako takiego. Kto chciałby kupić urządzenie za tak duże pieniądze, aby później je sprzedać? Ale o to najprawdopodobniej chodzi.. To nie jest zegarek, nawet jeśli dla mnie to taki, który człowiek nosiłby powoli przez całe życie.. i gdzie grawer ma inne znaczenie. Pomimo tego, że telefon kosztuje znacznie więcej niż to, co wówczas płaciłem za pojedynczy zegarek.
No tak naprawdę zrodziło to drogie zegarki do noszenia przez wiele lat, tutaj chodzi o wygrawerowanie np. iPhone'a, który większości ludzi wytrzyma nawet 3 lata, po czym padnie bateria. Niektórzy jednak sprzedają znacznie częściej i starsze modele, zanim spadną ich ceny. Dzięki temu cena nowego produktu jest niższa, a jednocześnie zawsze ma szczyt.
A tam w takim razie takie „Od Marusiki do Jenika z miłości” wcale Wam się nie spodobają.
Wyrażanie zaangażowania w dobra konsumpcyjne jest proste. Czy masz MacBooka, ok, spójrzmy prawdzie w oczy, ale iPoda, iPada, iPhone'a?
Darowanych rzeczy nie można sprzedać, więc gdybym miał kupić komuś iPhone'a, dałbym mu dedykację. Nie podobałoby mi się, gdyby mój prezent za pół roku trafił na bazar.
Zgadza się – jeśli chcę sprawić komuś prezent, mogę to podkreślić odpowiednim grawerem – podnieść wartość i znaczenie prezentu. To, że po dwóch latach spowoduje to obniżenie ceny przedmiotu dla kogoś, dla kogo nie był on przeznaczony, nie ma w tym momencie znaczenia, chociaż oczywiście ma to miejsce. Cóż, to zależy od tego, co i dlaczego tam robisz. Dla kogoś może to być na tyle istotne, że zatrzyma go nawet po przejściu na inny model lub markę i po prostu nie wypuści tego prezentu w świat.
Nic od Apple nie jest eksploatacyjne, tylko Samsung i inne tanie marki są eksploatacyjne, iPhone bez problemu wytrzyma 5 lat jeśli się z nim odpowiednio obchodzić, ludzie się zmieniają, bo sprzedają produkt w sklepie za połowę ceny, tym samym płacą o połowę więcej i mieć nowy model z nową gwarancją... jednocześnie wspierając gospodarkę Apple.
Czemu nie, podoba mi się i zrobiłem sobie zdjęcie na iPadzie, dla zasady nie sprzedaję już rzeczy, które kupuję. Nie ma więc niebezpieczeństwa, że kiedykolwiek będę miała problem ze sprzedażą :) I to jest co najmniej wyjątkowe.
Wydaje mi się, że to dobry pomysł, pod warunkiem, że nie zrobi się z siebie kompletnego głupca. A zwłaszcza, jeśli zastąpi te okropne naklejki, które tam teraz mam, to prawdopodobnie pojadę do Pragi
Zakładam, że doceniają to głównie osoby, które kupiły mcbooka z Ameryki za lepsze pieniądze i nie mają tam czeskich znaków. świetny pomysł