Twórcy ze studia Cultured Code mówili wprawdzie o przygotowaniu Rzeczy na iPada, ale raczej spodziewałem się, że na tę premierę będziemy musieli poczekać kilka miesięcy. Ku mojemu jeszcze większemu zdziwieniu aplikacja Things na iPada jest już dostępna w Appstore!
Pewnie nie chcieli przegapić szansy na zdobycie jeszcze większej popularności wśród użytkowników, więc zakładam, że od końca stycznia (prezentacja iPada) chłopaki z Cultured Code nie śpią ani trochę. Ale efekt moim zdaniem jest tego wart – powstało swego rodzaju połączenie wersji na Maca i iPhone’a.
Na razie nawet w wersji na iPada brakuje zapewne powtarzalnych zadań, co wkrótce powinno pojawić się w wersji na iPhone’a (a co za tym idzie, na pewno także na iPada). Na razie brakuje też wyszukiwania, które pojawiło się w nowej wersji Rzeczy na iPhone’a.
Ale już w pierwszej wersji Things na iPadzie wygląda naprawdę dobrze i nie zabraknie go także na moim iPadzie. Za wersję na iPada będziemy jednak musieli dodatkowo zapłacić, obecnie jest ona dostępna w Appstore w cenie 15,99 euro.
Splendor. Nie mogę się więc tego doczekać. Używam Things od około roku i już się do tego przyzwyczaiłem. Rzeczy będą bardzo przydatne na iPadzie. :)
Czy ktoś ma porównanie Appig's Things i Todo (http://www.appigo.com)? Mam Todo (na iPhonie) i jestem z niego bardzo zadowolony, ale zastanawiam się, czy Rzeczy potrafią zrobić coś więcej…
Widzę, że rzeczy na iPada mają ten sam problem, co rzeczy na iPhone'a. Poszczególne projekty znajdują się pod pozycją projektu, a nie bezpośrednio w menu, co mi bardzo przeszkadza.
Spodziewałbym się też rozwiązania tagów na iPadzie tak samo jak na Macu pod górnym paskiem, a nie pod specjalnym przyciskiem.