Zamknij reklame

W kwietniu tego roku przez Internet obiegła informacja o wycieku danych omawiających doniesienia na temat oczekiwanej wówczas generacji MacBooka Pro (2021). Przypadkowo urządzenie to zostało wreszcie wprowadzone w połowie października, dzięki czemu już dziś możemy ocenić, na ile dokładny był wyciek danych lub w czym był nieprawidłowy. Jednak wspomniane dane nie wyciekły same z siebie. Przyłożyła się do tego organizacja hakerska REvil, a jeden z jej członków, który mógł również brać udział w tym ataku, został obecnie aresztowany w Polsce.

Jak to wszystko poszło?

Zanim skupimy się na faktycznym aresztowaniu wspomnianego hakera, podsumujmy szybko, jak faktycznie doszło do wcześniejszego ataku grupy REvil i kto był jego celem. W kwietniu ta organizacja hakerska zaatakowała firmę Quanta Computer, która należy do dostawców Apple i dzięki temu ma dostęp do ściśle chronionych informacji. Jednak hakerom udało się zdobyć dosłownie skarb, dokładnie to, czego szukali – schematy oczekiwanych MacBooków Pro 14” i 16”. Oczywiście natychmiast wykorzystali to na swoją korzyść. Częścią informacji podzielili się w Internecie i zaczęli szantażować samo Apple. Gigant miał im zapłacić „opłatę” w wysokości 50 mln dolarów, pod groźbą, że w przeciwnym razie ujawnionych zostanie więcej danych na temat nadchodzących projektów giganta z Cupertino.

Ale sytuacja zmieniła się stosunkowo szybko. Grupa hakerska REvil pochodzi z Internetu spisała wszelkie informacje i groźby i zacząłem grać w Dead Bug. Od tego czasu niewiele powiedziano na temat tego wydarzenia. Jednak dane zachowanie kwestionowało pierwotne twierdzenie o możliwych zmianach, o czym plantatorzy jabłek szybko zapomnieli i przestali zwracać uwagę na całą sytuację.

Jakie przewidywania się potwierdziły

Wraz z upływem czasu ciekawie jest także ocenić, które przewidywania faktycznie się sprawdziły, czyli w czym REvil się wyróżniał. W tym względzie na pierwszym miejscu musimy postawić przewidywany powrót portów, gdy już mówiono o MacBooku Pro ze złączami USB-C/Thunderbolt, HDMI, jackiem 3,5 mm, czytnikiem kart SD i legendarnym portem MagSafe. Oczywiście, to nie koniec. Jednocześnie wspomnieli o spodziewanym usunięciu mało popularnego Touch Bara, a nawet wspomnieli o wycięciu w wyświetlaczu, które dziś służy potrzebom kamery Full HD (1080p).

makieta MacBooka Pro 2021
Wcześniejszy render MacBooka Pro (2021) oparty na przeciekach

Zatrzymanie hakerów

Oczywiście grupa REvil nie zakończyła się wraz z atakiem na Quanta Computer. Nawet po tym zdarzeniu kontynuował serię cyberataków i według aktualnych informacji jego celem było około 800–1500 innych firm, po prostu atakując oprogramowanie zarządzające zaprojektowane dla giganta Kasey. Obecnie na szczęście aresztowano Ukrainieca Jarosława Wasińskiego, który jest blisko powiązany z grupą i najwyraźniej brał udział w atakach na Kaseyę. nie jest jednak już pewne, czy pracował także nad sprawą Quanta Computer. Jego aresztowanie odbyło się w Polsce, gdzie obecnie oczekuje na ekstradycję do Stanów Zjednoczonych. W tym samym czasie zatrzymano innego członka organizacji, Jewgienija Polanina.

Tych ludzi z pewnością nie czekają dwa razy lepsze perspektywy. W Stanach Zjednoczonych usłyszą zarzuty oszustwa, spisku, oszukańczych działań związanych z chronionymi komputerami i prania brudnych pieniędzy. W rezultacie hakerowi Wasinskiemu grozi 115 lat za kratkami, a Polaninowi nawet 145 lat.

.