Zamknij reklame

Wczoraj, czyli w środę 11 maja, Google wygłosił keynote na konferencję Google I/O 2022. Przypomina to Apple WWDC, gdzie nowości firmy ujawniane są nie tylko w odniesieniu do systemu, a więc przede wszystkim Androida, ale także sprzętu . Widzieliśmy stosunkowo bogatą burzę ciekawych produktów, które są oczywiście skierowane bezpośrednio przeciwko konkurencji, czyli Apple'owi. 

Podobnie jak Apple, Google jest firmą amerykańską, dlatego jest bardziej bezpośrednim konkurentem niż na przykład południowokoreański Samsung i inne chińskie marki. Prawdą jest jednak, że Google może i jest gigantem oprogramowania, ale być może wciąż rozgląda się za sprzętem, mimo że pokazał już 7. generację swojego telefonu Pixel. Po raz pierwszy wymyślił zegarek, słuchawki TWS i próbuje ponownie z tabletami, z którymi już dwukrotnie się nie udało.

Pixel 6a, Pixel 7 i Pixel 7 Pro 

O ile Pixel 6a jest lekką wersją modeli 6 i 6 Pro i w związku z tym da się go bardziej porównać z modelem iPhone SE 3. generacji, o tyle Pixel 7 będzie bezpośrednio konkurował z iPhonem 14. W odróżnieniu jednak od Apple, Google ma nie ma problemu z pokazaniem, jak będą wyglądać jego wiadomości. Choć prawdopodobnie zobaczymy je dopiero w październiku, wiemy, że ich design będzie bazował na obecnych szóstkach, kiedy to nieco zmieni się przestrzeń na aparaty i oczywiście pojawią się nowe warianty kolorystyczne. Niemniej jednak są to nadal bardzo przyjemne urządzenia.

Pixel 6a trafi do sprzedaży wcześniej, bo od 21 lipca, w cenie 449 dolarów, czyli około 11 6,1 CZK bez podatku. Zaoferuje 2-calowy wyświetlacz OLED FHD+ o rozdzielczości 340 x 1 pikseli przy częstotliwości 080 Hz, chip Google Tensor, 60 GB pamięci RAM LPDDR6 i 5 GB pamięci. Bateria ma mieć pojemność 128 mAh, główny aparat ma 4306 MPx, a jego uzupełnieniem jest ultraszerokokątny aparat 12,2 MPx. Z przodu na środku wyświetlacza znajduje się otwór mieszczący kamerę 12 MPx.

Google Pixel Watch 

Po raz pierwszy Google próbuje tego również w przypadku inteligentnego zegarka. Ich formę znaliśmy już dużo wcześniej, dlatego konstrukcja zegarka opiera się na okrągłej konstrukcji, podobnej do Galaxy Watch4, a inaczej do Apple Watcha. Kopertę wykonano ze stali pochodzącej z recyklingu, na godzinie trzeciej znajduje się także koronka przeznaczona do różnorodnych interakcji. Obok niego znajduje się również przycisk. Paski powinny być bardzo łatwe do wymiany, podobnie jak w przypadku Apple Watch.

Zegarek obsługuje LTE, jest też wodoodporny do 50 m i oczywiście ma NFC do płatności Portfelem Google (bo przemianowano go na Google Pay). Czujniki ustawione w jednym rzędzie będą mogły na bieżąco monitorować tętno i sen, pojawi się możliwość połączenia z kontem Fitbit, które kupił Google. Ale będzie też połączony z Google Fit i Samsung Health. Niewiele jednak dowiedzieliśmy się o najważniejszej rzeczy, czyli Wear OS. Praktycznie tylko tyle, że pojawią się Mapy i Asystent Google. Nie znamy ceny ani daty premiery, chociaż prawdopodobnie pojawią się wraz z Pixelem 7 w październiku tego roku.

Słuchawki Pixel Buds Pro 

Urządzenia do noszenia stają się coraz bardziej popularne, a słuchawki TWS zyskują na popularności. Dlatego mamy tutaj Google Pixel Buds Pro. Oczywiście bazują one na poprzedniej linii słuchawek firmy, jednak to pseudonim Pro wyraźnie odróżnia je od AirPods Pro i jak się zapewne domyślacie, główny nacisk położono tutaj także na dźwięk przestrzenny i aktywną eliminację szumów. Co ciekawe, Google zastosował w nich własny chip.

Powinny wytrzymać 11 godzin na jednym ładowaniu, 7 godzin z włączoną funkcją ANC. Dostępna jest także obsługa Asystenta Google, istnieje parowanie wielopunktowe i cztery warianty kolorystyczne. Będą dostępne od 21 lipca w cenie 199 dolarów bez podatku (ok. 4 CZK).

Tablet pikselowy 

W przypadku poprzedniego sprzętu pod każdym względem było jasne, z jakim produktem Apple mają do czynienia. Nie do końca tak jest jednak w przypadku tabletu Pixel. Jest on najbliższy podstawowemu iPadowi Apple’a, ale wygląda na to, że wniesie coś więcej, co wyniesie go na zupełnie inny poziom użytkowania. W każdym razie namiętności trzeba ostudzić już na początku – tablet Pixel nie pojawi się najwcześniej za rok.

Podobnie jak telefony Pixel, powinien zawierać chip Tensor, z tyłu urządzenia znajdzie się tylko jeden aparat, a ramki będą stosunkowo szerokie. Stąd podobieństwo do podstawowego iPada. Jednak tym, co prawdopodobnie będzie go wyróżniać, są cztery piny z tyłu. Mogą tym samym potwierdzić wcześniejsze spekulacje, że tablet będzie częścią produktu o nazwie Nest Hub, w którym w bardzo łatwy sposób można podłączyć tablet do podstawy inteligentnego głośnika. Ale będzie ładowany przez obecny USB-C.

inny 

Sundar Pichai, dyrektor generalny Google, w zaskakujący sposób przedstawił także wysiłki firmy w zakresie rozszerzonej rzeczywistości. Specjalnie dla inteligentnych okularów. Mimo że wszystkie materiały zostały symulowane, widać tutaj wyraźnie, że Google chce wyprzedzić Apple'a i już zaczyna przygotowywać grunt. Według niego ma już prototyp, który jest testowany.

Google Glass

To, czego w ogóle nie widzieliśmy, choć wielu na to liczyło, to składane urządzenie Google. Niezależnie od tego, czy Pixel Fold, czy cokolwiek innego, pozostawało owiane odpowiednio gęstą mgłą. Przecieków było więcej i wszyscy zgodzili się, że podobne urządzenie przynajmniej zostanie pokazane na Google I/O, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Pixela 7 i tabletu Pixel. Na przykład jesienią. 

.