Zamknij reklame

Witamy w naszej codziennej kolumnie, w której podsumowujemy najważniejsze (i nie tylko) historie związane z IT i technologią, które wydarzyły się w ciągu ostatnich 24 godzin, a o których naszym zdaniem powinieneś wiedzieć.

Ludzie niszczą nadajniki 5G w Wielkiej Brytanii

W ostatnich tygodniach choroba szeroko rozprzestrzeniła się w Wielkiej Brytanii konspiracyjny teorie o tym, to 5G sieci pomagają rozpościerający się korona wirus. Sytuacja osiągnęła taki punkt, że operatorzy i operatorzy tych sieci zgłaszają coraz więcej ataki do swoich obiektów, niezależnie od tego, czy są to podstacje zlokalizowane na ziemi, czy wieże przesyłowe. Z informacji opublikowanych przez serwer CNET wynika, że ​​do tego momentu niemal doszło do uszkodzenia lub zniszczenia osiem dziesiątek nadajniki dla sieci 5G. Oprócz szkód majątkowych istnieje również napadający pracownicy operatorów zarządzających tą infrastrukturą. W jednym przypadku było nawet atak z nożem i pracownik jednego brytyjskiego operatora trafił do szpital. W mediach odbyło się już kilka kampanii, które miały na celu dezinformacja o sieciach 5G przekonać kogoś. Na razie jednak wygląda na to, że nie do końca się to udało. Sami operatorzy błaga aby ludzie nie uszkodzili swoich nadajników i podstacji. W ostatnich dniach protesty o podobnym charakterze zaczynają rozprzestrzeniać się także na inne kraje – m.in Kanada W ciągu ostatniego tygodnia odnotowano kilka bardzo podobnych incydentów, jednak w tych przypadkach wandale nie uszkodzili nadajników współpracujących z sieciami 5G.

Strona 5g na FB

Technolodzy przygotowują się do tego, aby do końca roku ich pracownicy mogli pracować z domu

Wiele osób zostało mimowolnie zamkniętych w domach na kilka tygodni, skąd muszą wykonywać swoje normalne czynności pracujący obowiązki, jeśli chociaż w pewnym stopniu jest to możliwe. I chociaż powinno to następować stopniowo w ciągu najbliższych tygodni (przynajmniej tutaj). odprężenie środków bezpieczeństwa, jednak nie wszędzie powrót do „normalności” postrzega się jako coś, co nastąpi w ciągu najbliższych kilku lat tygodnie. Giganci technologiczni w USA przygotowują się do wykorzystania dużej części swojej siły roboczej dom-biuro do końca roku. Na przykład dyrektor generalny Google powiedział, że spodziewa się, iż większość pracowników firmy przez resztę 2020 roku będzie pracować z domu. Ci, którzy muszą być fizycznie obecni w miejscu pracy, wrócą do nich kiedyś w postęp lata. Pracownicy są w podobnej sytuacji Amazonka, Facebook, Microsoftu, Luźny i inni. W większości przypadków pracownicy tych firm mogą pracować co najmniej do września dom-biuro, niektóre do końca roku. Środki te dotyczą oczywiście stanowisk, na których fizyczna obecność na stanowisku pracy nie jest konieczna. Mimo to po zakończeniu kryzysu związanego z koronawirusem ciekawie będzie zobaczyć, w jakim kierunku będzie podążał rynek pracy i czy firmy odkryją, że znaczna liczba stanowisk pracy może nie wymagać stałej pracy obecność w biurach. Może to zasadniczo wpłynąć na sposób, w jaki firmy podchodzą do swoich pracowników, a także do ich potrzeb w zakresie przestrzeni administracyjnej.

Odkryto kolejne zagrożenie bezpieczeństwa Thunderbolt, które wpływa na setki milionów urządzeń

Eksperci ds. bezpieczeństwa z Holandii opracowali narzędzie o nazwie Grzmot, który ujawnił kilka poważnych bezpieczeństwo niedociągnięcia w interfejsie Piorun. Nowo opublikowane informacje wskazują na sumę sedma błędy w zakresie bezpieczeństwa, na które wpływają setki miliony urządzeń na całym świecie, we wszystkich trzy pokolenia Piorun interfejs. Kilka z tych luk w zabezpieczeniach zostało już załatanych, ale wiele z nich w ogóle pozostaje niezałatanych Nejd (szczególnie dla urządzeń wyprodukowanych przed 2019 rokiem). Według badaczy atakującemu wystarczy tylko pięć minuta samodzielnie i śrubokręt, aby uzyskać dostęp do bardzo wrażliwych informacji przechowywanych na dysku urządzenia docelowego. Naukowcy odnieśli sukces, korzystając ze specjalnego oprogramowania i sprzętu kopiować informacje z zaatakowanego laptopa, mimo że był on zamknięty. Interfejs Thunderbolt może pochwalić się ogromnymi prędkościami transferu, ponieważ złącze z kontrolerem jest podłączone do wewnętrznej pamięci komputera w sposób bardziej bezpośredni, w przeciwieństwie do innych złączy. I to jest dokładnie to, co jest możliwe nadużywanie, choć Intel starał się maksymalnie zabezpieczyć ten interfejs. Badacze poinformowali Intela o odkryciu niemal natychmiast po jego potwierdzeniu, ale coś na to wskazywało bardziej luźno dostęp zwłaszcza w zakresie informowania swoich partnerów (producentów laptopów). Jak działa cały system, możecie zobaczyć na poniższym filmie.

Źródła: CNET, Forbes, Grzmot/WIRED

.