Zamknij reklame

Witamy w naszej codziennej kolumnie, w której podsumowujemy najważniejsze (i nie tylko) historie związane z IT i technologią, które wydarzyły się w ciągu ostatnich 24 godzin, a o których naszym zdaniem powinieneś wiedzieć.

Valve rzeczywiście przygotowuje cenzurowanego klienta Steam dla Chin

Valve po raz pierwszy ogłosiło prace nad specjalnym chińskim klientem dla swojej usługi Steam w 2018 roku. Teraz ten zmodyfikowany i ocenzurowany klient wszedł w fazę testów alfa. Steam nie jest oficjalnie dostępny w Chinach. Jednakże biorąc pod uwagę, jak ogromny jest to rynek, dla Valve bardzo atrakcyjne jest udostępnienie swojej platformy do kupowania gier milionom chińskich graczy. Jednakże, podobnie jak w przypadku innych usług, które chcą działać w Chinach, Steam musi podjąć określone kroki, aby zachować zgodność z ustawodawstwem tego kraju i zasadami ustalonymi przez rządzącą Partię Komunistyczną – innymi słowy, klient musi zostać zmodyfikowany i ocenzurowany, aby nie zawierać niczego, co mogłoby w jakikolwiek sposób zaniepokoić przywódców komunistycznych lub, nie daj Boże, postawić ich w negatywnym świetle.

Na przykład jedną ze cech charakterystycznych chińskiego klienta jest to, że na początku każdej gry pojawia się pięciosekundowe powiadomienie zawierające kilka wskazówek i lekcji dla gracza (patrz poniżej). Kolejną zmianą jest anonimizacja wszelkich informacji na poszczególnych profilach Steam. Brakuje zdjęć profilowych i nazw, zamiast tego jest domyślny obraz ze znakiem zapytania i zamiast nazwy kod numeryczny użytkownika. Obrazy i nazwy użytkowników będą musiały najpierw zostać zatwierdzone przez władze lokalne, zanim będą mogły zostać wykorzystane. Chińscy użytkownicy będą musieli chwilę poczekać na swoje zdjęcia profilowe i pseudonimy, a ich profile Steam powinny być powiązane z ich osobistym identyfikatorem. Kolejną zmianą jest to, że Valve w oczywisty sposób współpracuje z chińskimi władzami, gdyż zmodyfikowany klient Steam nie pozwala na uruchamianie gier w specjalnie określonym czasie, czego zabraniają ogłoszone w zeszłym roku regulacje rządowe. Na przykład CS:GO nie można uruchomić pomiędzy 10:8 a 2:XNUMX. Te same ograniczenia dotyczą np. tytułu DOTA XNUMX. W przypadku innych gier nie ma limitu czasowego. Tym posunięciem Valve dołącza do innych firm, które znacząco wycofują się lub zasadniczo zmieniają swoje usługi, aby móc wejść na chiński rynek.

Ostatecznie Huawei nie będzie brał udziału w dalszej budowie sieci 5G w Wielkiej Brytanii

W związku z budową sieci 5G w Wielkiej Brytanii pisaliśmy już kilkukrotnie. Niezależnie od tego, czy chodziło o szerzenie dezinformacji o sygnale 5G powodującym koronaawirusa, czy o niszczenie nadajników 5G w trosce o powyższe. Teraz wydaje się, że Wielka Brytania w końcu ugięła się pod presją USA, a rządząca Partia Konserwatywna nalega, aby Huawei został odcięty od wszelkich działań związanych z budową infrastruktury 5G w kraju. Do 2023 roku z całej infrastruktury telekomunikacyjnej powinny zniknąć wszystkie elementy Huawei. Według brytyjskich mediów powodem takiej postawy są obawy o bezpieczeństwo narodowe. USA od dawna ostrzegały przed Huawei, ale politycy poszczególnych krajów mają różne podejście do tego stanowiska. Niektórzy postrzegają to jako uzasadnioną troskę o bezpieczeństwo narodowe w ramach infrastruktury krytycznej, inni zaś – wręcz przeciwnie – wskazują, że jest to jedynie element wojny handlowej USA–Chiny. W USA Huawei nie może brać udziału w żadnych projektach telekomunikacyjnych, a amerykańskim firmom zabrania się wykorzystywania jakichkolwiek zagranicznych produktów do budowy infrastruktury danych lub telekomunikacyjnej.

huawei_logo_1

Kierowca Formuły E oszukany w wyścigach online

Obecny kryzys dotknął także sport motorowy, a fani różnych serii wyścigowych nie mają łatwo. Jednak ze względu na brak możliwości ścigania się na prawdziwych torach poszczególne serie skorzystały z okazji i przynajmniej transmitowały wirtualne wyścigi. Przykładowo w Formule 1 wirtualne wyścigi są dość popularne, głównie ze względu na to, że młodzi i obiecujący piloci z dnia na dzień stali się popularnymi streamerami na platformie Twitch. Formuła E miała też za sobą e-wyścigi, które teraz przykuły uwagę dzięki oszustwu jednego z konkurentów. Okazało się, że oszukiwał podczas jednego z wirtualnych wyścigów. Daniel Abt, który ściga się w zespole Audi Sport ABT w Formule E, miał na swoim miejscu wyścigowego zawodowego kierowcę e-sim Lorenza Hoerzinga. W wirtualnym wyścigu spisał się znacznie lepiej niż prawdziwy kierowca, co zrodziło wiele pytań. W trakcie śledztwa w sprawie ostatecznie wyszło na jaw, że za wirtualnym kierownicą faktycznie siedział Hoerzing, który wygrał wyścig dla Abta. Za oszustwo został zdyskwalifikowany z serii wirtualnych wyścigów, a także musi zapłacić grzywnę w wysokości 10 XNUMX euro.

Źródła: Win.gg, Poboczy, Engadget

.