Zamknij reklame

Kiedy w zeszłym tygodniu Apple wprowadziło Apple Music z Spatial Audio, Dolby Atmos i Lossless, pojawiło się wiele pytań. Na początku nie było do końca jasne, jakie urządzenia faktycznie będą obsługiwane, co nas czeka i na czym tak naprawdę będziemy cieszyć się muzyką w pierwszorzędnej jakości. Dotyczyło to głównie Apple Music Lossless lub bezstratnego odtwarzania dźwięku. Przede wszystkim mówiono, że ani AirPods, ani HomePod (mini) nie otrzymają wsparcia.

Apple Music Hi-Fi fb

Niestety klasyczne AirPodsy nie otrzymają wsparcia ze względu na technologię Bluetooth, która po prostu nie radzi sobie z przesyłaniem bezstratnego dźwięku. Ale jeśli chodzi o HomePody (mini), na szczęście czekają one na lepsze czasy. Aby uniknąć wszelkiego rodzaju pytań, Apple wypuściło nowy dokument wyjaśnienie wielu spraw. Według niego zarówno HomePod, jak i HomePod mini otrzymają aktualizację oprogramowania, dzięki której w przyszłości będą natywnie obsługiwać odtwarzanie bezstratne. Na razie korzystają z kodeka AAC. Mamy więc potwierdzenie, że oba głośniki Apple otrzymają wsparcie. Ale jest jeden haczyk. Jak to będzie działać w finale? Czy potrzebne będą do tego dwa HomePody w trybie stereo, czy wystarczy jeden? Na przykład HomePod mini nie obsługuje Dolby Atmos, podczas gdy starszy HomePod, we wspomnianym trybie stereo, obsługuje filmy.

Kolejnym pytaniem jest to, w jaki sposób Apple zamierza bezprzewodowo przesyłać muzykę bezstratną do HomePods. W tym kierunku rozwiązanie jest chyba tylko jedno, co potwierdził m.in. znany przeciekacz Jon Prosser. Podobno ma sobie z tym poradzić technologia AirPlay 2 lub Apple stworzy nowe rozwiązanie programowe dla swoich produktów.

.