Zamknij reklame

W ostatnich miesiącach wśród fanów Apple coraz więcej mówi się o pojawieniu się przeprojektowanego MacBooka Pro, który będzie dostępny w wersjach 14″ i 16″. Wcześniej mówiono, że masowa produkcja tej oczekiwanej nowości nastąpi w trzecim kwartale tego roku. Ale wątpliwości pojawiają się też co do opóźnienia, które może być spowodowane np. trudnościami w produkcji wyświetlaczy mini-LED. Jednak szanowany analityk Ming-Chi Kuo wysłał dziś wiadomość do inwestorów Apple, z której wynika, że ​​nadal spodziewa się rozpoczęcia produkcji w trzecim kwartale.

Koncepcja 16-calowego MacBooka Pro:

Portal DigiTimes przewidział niedawno coś podobnego. Według ich źródeł odsłonięcie mogłoby nastąpić we wrześniu, czyli razem z iPhonem 13. Opcja ta wydaje się jednak nieco mało prawdopodobna. Zamiast tego Kuo podzielił się pomysłem, że choć produkcja rozpocznie się w trzecim kwartale, czyli od lipca do września, oficjalne odsłonięcie nastąpi dopiero później.

MacPlotki o MacBooku Pro 2021
Tak mógłby wyglądać oczekiwany MacBook Pro (2021).

Nowy MacBook Pro powinien pochwalić się kilkoma świetnymi gadżetami. Często mówi się o zastosowaniu wyświetlacza mini-LED, który znacząco podniósłby jakość wyświetlacza. Kilka źródeł nadal donosi o nowszej, bardziej kanciastej konstrukcji, która przybliży „Pro” na przykład do iPada Air/Pro, powrót czytnika kart SD, portu HDMI i zasilania przez MagSafe, i wreszcie Należy również usunąć Touch Bar, który zostanie zastąpiony klasycznymi klawiszami funkcyjnymi. Oczywistą rzeczą jest znacznie mocniejszy chip. Ma to przede wszystkim przynieść usprawnienia po stronie procesora graficznego, dzięki czemu urządzenie może konkurować np. z 16-calowym MacBookiem Pro (2019) z dedykowaną kartą graficzną.

.