Zamknij reklame

Kiedy Apple wprowadziło w tym roku na świat zupełnie nowego iMaca Pro, zaprezentował on między innymi swoje niesamowite działanie w wirtualnej rzeczywistości. Ponieważ sama firma z Cupertino nie produkuje wirtualnej rzeczywistości, Apple do prezentacji wykorzystał obecnie najlepsze dostępne na rynku rozwiązanie VR oferowane przez HTC. Obecnie trzema najczęściej używanymi przez użytkowników rozwiązaniami VR są Oculus Rift, HTC Vive i PS VR. Mogłoby się wydawać, że HTC będzie usatysfakcjonowane, ale to magazyn znany Bloomberg wpadł na pomysł, że HTC albo chce pozyskać strategicznego partnera, który wraz z HTC będzie w jeszcze większym stopniu promował VR na rynku, albo chce się pozbyć całego dywizji VR.

Biorąc pod uwagę połączenie, które Apple zademonstrowało z iMakiem Pro, pojawia się pytanie, czy Apple mógłby być partnerem, a nawet kupującym. Według użytkowników HTC ma zdecydowanie najlepsze rozwiązanie VR dostępne obecnie na rynku. Problemem jest jednak cena, która nawet po niedawnej obniżce zbliża się do poziomu 20 XNUMX koron, czyli prawie trzykrotnie więcej niż Sony sprzedaje swoje rozwiązanie VR.

W ostatnich latach, jak wynika z kilku wypowiedzi Tima Cooka, Apple cały czas stara się monitorować, w jakie projekty się włączy, a firma chce wnieść coś nowego, w co jeszcze nie była zaangażowana. W związku z tym najwięcej mówi się o nadchodzącym samochodzie elektrycznym, a raczej o niezwykle ulepszonym CarPlay, który może zamienić nowoczesne pojazdy w maszyny półautonomiczne, czy o rynku Wirtualnej Rzeczywistości. To właśnie dzięki przejęciu dywizji HTC Vive Apple mógłby z dnia na dzień wejść na rynek, a gdyby udało się powiązać rozwiązanie HTC z App Store, mógłby to być naprawdę ciekawy biznes pod względem liczbowym to usatysfakcjonowałoby nawet niecierpliwie czekających akcjonariuszy Apple’a, do czego spieszy się firma z nadgryzionym jabłkiem w logo.

.