Zamknij reklame

Choć główni konkurenci Apple’a mają w swojej ofercie naprawdę ciekawe telefony, to ich pracownicy często wolą iPhone’a. Dowodem jest chiński Huawei, który na Twitterze życzył swoim fanom wszystkiego najlepszego w Nowym Roku. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby po tweecie nie opatrzono odkrywczej etykiety „via Twitter dla iPhone'a”. Pracownicy po kilku minutach usunęli tweeta, ale nie uszli wzorowej karze.

Pomimo tego, że tweet został stosunkowo szybko usunięty, wielu użytkownikom udało się zrobić jego zrzut ekranu, który natychmiast udostępniły zagraniczne i czeskie media. Huawei od początku roku nie zrobił zbyt dobrego PR, na co firma postanowiła zareagować i wysłała wczoraj pismo, w którym poinformowała, jakie kary otrzymali odpowiedzialni pracownicy.

Chen Lifang, który pełni funkcję starszego wiceprezesa korporacyjnego i dyrektora zarządu w Huawei, ujawnił w piśmie, że post na Twitterze pierwotnie miał zostać wysłany z komputera stacjonarnego. Jednak z powodu błędu VPN pracownicy musieli sięgnąć po swoje iPhone'y, aby opublikować tweeta dokładnie o północy. Jednakże pracownikom chińskich firm generalnie zabronione jest korzystanie z telefonów innych marek, a zdaniem Lifanga ta sprawa pokazuje, że awaria wystąpiła także u przełożonego.

Huawei ukarał wszystkich zaangażowanych. Obniżył o jeden stopień stanowisko obu pracowników odpowiedzialnych za błąd i jednocześnie pobrał z ich miesięcznego wynagrodzenia 5 juanów (około 000 16 CZK). Następnie zamroził ich przełożonego, dyrektora marketingu cyfrowego, na 500 miesięcy.

To jednak nie pierwszy raz, kiedy coś podobnego przydarza się Huaweiowi. Aktorka Gal Gadot, która przez jakiś czas była ambasadorką firmy, zamieściła płatny tweet promujący Huawei Mate 10 również z iPhone'a. Ale tweet stał się wirusowy dopiero po udostępnieniu go w chińskim serwisie społecznościowym Weibo.

Huawei na Twitterze iPhonie

Źródło: Reuter, Marques Brownlee

.