Zamknij reklame

Przejście do iOS 11 lub MacOS High Sierra będzie oznaczać, że wszyscy użytkownicy iCloud będą korzystać z uwierzytelniania dwuskładnikowego – funkcji bezpieczeństwa, która wymaga kodu z zaufanego urządzenia podczas logowania się na nowym urządzeniu.

Uwierzytelnianie dwuskładnikowe podczas logowania się do Apple ID na nowym urządzeniu (lub urządzeniu, które domyślnie do tego nie jest używane) ma za zadanie uniemożliwić potencjalnym hakerom i złodziejom uzyskanie dostępu do cudzego konta, nawet jeśli znają oni hasło. Logowanie wymaga podania drugiego kodu, który jest generowany jednorazowo i będzie wyświetlany na jednym z urządzeń, które jest już powiązane z danym Apple ID.

Podczas logowania urządzenie to wyświetla także wycinek mapy z przybliżoną lokalizacją „nowego” urządzenia, które chce zalogować się do Apple ID, dzięki czemu od razu zobaczysz, czy ktoś nie próbuje włamać się na Twoje konto, czy żąda dostępu z np. innego miasta lub Ziemi.

W Czechach Apple uruchomiło uwierzytelnianie dwuskładnikowe Luty w ubiegłym roku i jak dotąd użytkownikom jej produktów zalecano jedynie przejście na ten produkt ze względu na większe bezpieczeństwo. Ale teraz udostępnił użytkownikom aktywną weryfikację dwuetapową (starsza wersja z podobną zasadą) do wysyłania e-maili informujących, że korzystanie z niektórych funkcji iCloud w iOS 11 i macOS High Sierra będzie wymagało uwierzytelniania dwuskładnikowego i użytkownicy zostaną do nich automatycznie przełączeni.

Więcej o uwierzytelnianiu dwuskładnikowym można również znaleźć na stronie internetowej Apple.

Prvni krok przejście praktycznie wszystkich użytkowników produktów Apple na uwierzytelnianie dwuskładnikowe Apple ID nastąpi już w najbliższy czwartek, 15 czerwca. Odtąd wszystkie aplikacje innych firm, które będą chciały korzystać z iCloud, będą musiały korzystać z tej funkcji bezpieczeństwa – określonego hasła.

Źródło: MacRumors
.