Zamknij reklame

Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o grze iDracula: Przebudzenie nieumarłych na iPhonie wyobraziłem sobie grę o bohaterze przemykającym przez ciemne korytarze nawiedzonego zamku, wykonując różne zadania, próbując uniknąć przerażającego, okrutnego Drakuli. Ze zdziwieniem dowiedziałem się, że nie była to gra przygodowa, ale o rasowy strzelec, gdzie jako główny bohater musimy bronić się przed hordami wilkołaków, duchów, wampirów oraz samym Draculą.

Zatem zasada tej gry na iPhone'a jest bardzo prosta; Na naszego bohatera atakują stopniowo rosnące hordy wrogów, których najpierw odpieramy prostym i nieskutecznym pistoletem, ale stopniowo zdobywamy coraz lepszą broń (rekompensują to jednak silniejsi wrogowie). Kiedy zabijamy napastników, często upuszczają oni przedmioty, które możemy zebrać, takie jak amunicja czy butelki ze zdrowiem.

Możemy także stopniowo „udoskonalać” naszego bohatera za pomocą perków, dzięki którym bohater może być szybszy, odkrywać więcej przedmiotów itd. Celem gry (oczywiście poza przetrwaniem) jest zbieranie tzw. omenów, które Dracula upuszcza po tym, jak nasz bohater go zabije. A kiedy zbierzemy określoną liczbę wróżb, uzyskujemy wyższą rangę.

Jednak gra ma dwa różne tryby, w którym możemy grać, a oprócz trybu Survival, który opisałem powyżej, oferuje także tryb Rush, w którym bohater pojawia się już z dobrą bronią, a jedynym celem jest obrona przed ogromnymi hordami wrogów za jak tak długo, jak to możliwe (patrz zdjęcie po lewej stronie).

Jak wygląda gra ze sterowaniem? Muszę powiedzieć, że na początku było to dla mnie dość zagmatwane, ale bardzo szybko się do tego przyzwyczaiłem. Grę steruje się obydwoma kciukami za pomocą wirtualnych „okręgów” kierunkowych, gdzie lewe kółko steruje ruchem bohatera, a prawe kierunkiem strzału. W środku pomiędzy okręgami mamy wybór całej broni, jaką zebraliśmy i możemy wybrać tę, z której chcemy skorzystać (ale musimy mieć do niej amunicję).

Graficznie twórcy gry odnieśli duży sukces zaskakujące, co potrafi sprzęt iPhone'a. Postacie bohatera i jego wrogów są bardzo ładnie narysowane, a gra w ogóle się nie zawiesza, chodzi płynnie nawet w najbardziej wymagających scenach, gdy mamy ekran iPhone'a pełen potworów. Muzyka – mieszanka techno i rocka – również wypadła dobrze, podobnie jak odgłosy strzelań i warczenie zwierząt.

Jak dotąd, według wszystkich relacji, iDracula wygląda prawie jak idealna gra na iPhone'a. Ale jakie są negatywy? Z mojego punktu widzenia to przede wszystkim brak jakiejkolwiek historii a wraz z upływem czasu problemem może stać się posiadanie tylko jednego poziomu, na którym możemy grać. Tryb wieloosobowy również byłby fajny i z pewnością mógłby zostać dobrze wykorzystany w grze. Twórcy gry – deweloperzy z zespołu Chillingo – obiecali już stworzenie dwóch kolejnych poziomów, większej liczby wrogów, broni i nowego trybu gry.

Moim zdaniem iDracula bardzo dobra gra na iPhone'a, zwłaszcza dla fanów strzelanek, ale także dla innych, którzy chcą się dobrze bawić – iDracula robi to doskonale, a za oferowaną cenę 0.99 dolara zdecydowanie warto. Oczywiście, że jest musisz się spieszyć, ponieważ nadchodzi wspomniana wyżej aktualizacja gry, a cena gry wzrośnie do 2.99 USD!

[xrr ocena = 4.5/5 etykieta = „Ocena Rilwen”]

.