Zamknij reklame

Instagram ogłosił nową funkcję, która wyraźnie atakuje konkurencyjnego Snapchata. Nowością są tzw. „Instagram Stories”, za pomocą których użytkownicy mogą udostępniać swoje zdjęcia i filmy przez ograniczony okres 24 godzin, podobnie jak na Snapchacie.

Nowa funkcja działa bardzo podobnie do oryginalnej na Snapchacie. Krótko mówiąc, użytkownik ma możliwość pochwalenia się światu treścią wizualną, która po dwudziestu czterech godzinach znika. Sekcję „Historie” znajdziesz na górnym pasku Instagrama, skąd możesz także przeglądać historie innych użytkowników.

„Historie” również można komentować, ale wyłącznie poprzez wiadomości prywatne. Użytkownicy mają także możliwość zapisania swoich ulubionych historii na swoim profilu.

[su_vimeo url=”https://vimeo.com/177180549″ szerokość=”640″]

Instagram komentuje doniesienia w taki sposób, aby nie chcieli, aby użytkownicy „martwili się przeciążeniem konta”. Ma to sens, ale nie można zaprzeczyć, że zdecydowali się na ten krok także ze względu na konkurencyjność. Snapchat staje się coraz popularniejszą usługą, a portal społecznościowy pod szyldem Facebooka nie może pozostać w tyle. Poza tym okazuje się, że na Snapchacie dużą popularnością cieszą się natywne „historie”.

Niektórzy użytkownicy już zgłaszają, że na Instagramie pojawiły się Stories, zwłaszcza po ostatniej małej aktualizacji, ale sam Instagram twierdzi, że nowa funkcja zostanie uruchomiona na całym świecie dopiero w nadchodzących tygodniach. Jeśli więc nie masz jeszcze Stories, po prostu poczekaj.

[sklep z aplikacjami 389801252]

Źródło: Instagram
.