Zamknij reklame

Apple wypuścił iOS 11 we wtorek wieczorem dostępne do pobrania dla każdego, kto posiada kompatybilne urządzenie. O wydaniu omówiliśmy w tym artykule, w którym można znaleźć cały dziennik zmian i kilka podstawowych informacji. Jak co roku, w tym roku monitorowano pierwsze 24 godziny po premierze, aby zarejestrować statystyki liczby użytkowników, którzy przeszli na nowy system operacyjny. I choć iOS 11 jest naprawdę naładowany funkcjami, to w ciągu pierwszych dwudziestu czterech godzin spisał się gorzej od zeszłorocznego poprzednika.

W ciągu pierwszych 24 godzin od premiery system operacyjny iOS 11 został zainstalowany na 10,01% aktywnych urządzeń iOS. To znacząca redukcja w porównaniu z rokiem ubiegłym. iOS 10 udało się w tym samym okresie dotrzeć do 14,45% wszystkich urządzeń. Lepiej radził sobie nawet dwuletni iOS 9, który w ciągu pierwszych 24 godzin osiągnął 12,6%.

mixpanelios11adoptionrates-800x501

Liczba ta jest rzeczywiście interesująca, gdyż wtorkowej premierze nie towarzyszyły żadne problemy, jakie pamiętamy z zeszłego roku. Cała aktualizacja przebiegła bez najmniejszego problemu. Jednym z wyjaśnień, dlaczego iOS 11 nie radzi sobie tak dobrze, może być fakt, że nowy system operacyjny nie obsługuje aplikacji 32-bitowych. Po aktualizacji do nowej wersji systemu użytkownicy będą mieli je na swoim telefonie, ale nie będą mogli ich uruchomić, ponieważ iOS 11 nie zawiera 32-bitowych bibliotek, które są potrzebne, aby móc uruchomić tego typu aplikacje.

Można się spodziewać, że kolejny duży skok w instalacjach nastąpi w weekend, kiedy ludzie znajdą na to trochę czasu i będą mieli o wszystkim spokój. Kolejna statystyka, mierząca „współczynnik adopcji”, pojawi się w przyszłym tygodniu we wtorek. Oznacza to, że minął tydzień, odkąd Apple udostępniło publicznie iOS 11. Zobaczymy, czy nowicjuszowi uda się osiągnąć ubiegłoroczne wartości.

Źródło: Macrumors

.