Chociaż tak było w nowym iOS 9 wprowadził wiele nowych ciekawych funkcji, użytkownicy postulują przede wszystkim lepsze zarządzanie i większą wydajność baterii. Apple również pracowało w tym obszarze, a w iOS 9 wprowadza nowości mające na celu zwiększenie żywotności baterii iPhone'ów i iPadów.
Apple zaczął naciskać na programistów, aby optymalizowali kodowanie aplikacji pod kątem niższych wymagań dotyczących zużycia energii. Inżynierowie Apple sami poprawili zachowanie iOS, w nowej wersji ekran iPhone'a nie będzie się podświetlał w momencie otrzymania powiadomienia, jeśli ekran zostanie położony ekranem do dołu, bo użytkownik i tak go nie zobaczy.
Dzięki nowemu menu będziesz mieć także kontrolę i przegląd tego, co najbardziej zużywa baterię, jak długo korzystasz z poszczególnych aplikacji i co dokładnie aplikacja robi w tle. Niektóre metody optymalizacji pozostawiają nawet bardziej wymagające zadania w aplikacji do czasu połączenia z Wi-Fi lub być może ładowania. Jeśli aplikacja nie jest używana, przejdzie w swego rodzaju tryb „absolutnego oszczędzania energii”, aby maksymalnie oszczędzać baterię.
Według samego Apple’a iOS 9 będzie już doskonale spisywał się na istniejących urządzeniach, gdzie bateria powinna rozładować się co najmniej godzinę później bez jakiejkolwiek interwencji sprzętowej. Jak oszczędnościowe innowacje w iOS 9 sprawdzą się w praktyce, przekonamy się zapewne dopiero jesienią. Jak na razie, z opinii osób, które już testują nowy system, pierwsza wersja beta zużywa baterię jeszcze bardziej niż iOS 8. Jest to jednak normalne podczas prac rozwojowych.
Ciągłość będzie teraz działać nawet bez Wi-Fi
Funkcji Continuity nie trzeba długo przedstawiać – jest to np. możliwość odbierania połączeń z iPhone’a na Macu, iPadzie czy Watchu. Do tej pory przekazywanie połączeń z jednego urządzenia na drugie działało tylko wtedy, gdy wszystkie były podłączone do tej samej sieci Wi-Fi. Zmieni się to jednak wraz z pojawieniem się iOS 9.
Apple nie powiedział tego podczas przemówienia, ale amerykański operator T-Mobile zdradził mu, że przekazywanie połączeń w ramach Continuity nie będzie wymagało Wi-Fi, będzie działać po sieci komórkowej. T-Mobile jest pierwszym operatorem, który obsługuje tę nową funkcję i można się spodziewać, że inni operatorzy pójdą jego śladem.
Praca z Continuity przez sieć komórkową ma jedną wielką zaletę – nawet jeśli nie masz pod ręką telefonu, nadal będziesz mógł odbierać połączenia na swoim iPadzie, Macu lub zegarku, ponieważ będzie to Apple ID- połączenie oparte. Będziemy musieli trochę poczekać, aby zobaczyć, jak będzie wyglądała sytuacja w Czechach.
Mogli także wykonywać połączenia telefoniczne na iPadzie z kartą SIM. iPada też zostawiam w domu, w pracy mam iMaca i przez iPada mogę dzwonić, oni też mogą do mnie dzwonić.
Głupota, jeśli chcesz dzwonić z iPada, to Face Time lub FT Audio.
Ale FT działa tylko między urządzeniami Apple i tylko przez Internet.
Pisałem o tym, że mam iPada z kartą SIM i jeśli ktoś zadzwoni pod ten numer, to mogę odebrać połączenie poprzez Continuity nawet jeśli mam iPada w domu, a jestem w pracy, gdzie mam iMaca lub Macbooka.
Mam też iPada z kartą SIM. Na karcie jest tylko taryfa LTE i nikomu nie podaję numeru, proste. iPad to nie telefon.
Nawet z iPadem Air 5 będzie można na nim rozmawiać przez telefon i znowu będzie to „super nowość” w postaci podzielonego ekranu i tak dalej, co do tej pory było bezużyteczne, ale z iOS 9 ma to sens…
Nie było to bezużyteczne, raczej iOS nie był na to gotowy…
Trzeba zaznaczyć, że pewnie powiem banał, ale umiałam bez tego funkcjonować, ale to aż prosi się o etykietę iOve :-(
Połączenia GSM na iPadzie nie są tematem. Jeśli chodzi o iOS, przyzwyczaj się do tego, że Apple dodaje funkcje stopniowo i powoli. Widzieć Steve Jobs autorstwa Waltera Isacsona.
DOSKONAŁOŚĆ!
Nie wiem, czy to dobry atak na sieć komórkową, żeby ktoś go nie wykorzystał.
O rany, myślisz, że jest mądrzejszy od dyrektora generalnego Apple?
Oczywiście, że nie, ale wiadomo, ludzie są zaradni :)
Zawsze z niecierpliwością czekałem na nowy iOS. Teraz nie mogę się doczekać posiadania 9 wkrótce po otrzymaniu iOS10!!! Tak, od razu kupuję Lumii z win10
Mam już zęby pełne Apple
Szykują się ciekawe rzeczy, ciekawi mnie głównie, jak twórcy radzą sobie z ODR (On-Demand Resources), rdzeń aplikacji jest pobierany, a reszta pobierana jest wtedy w trakcie gry, lub jeśli na urządzeniu nie ma już miejsca, pamięć podręczna została wyczyszczona :-)
Zastanawiam się też, czy będzie działać ze wszystkimi aplikacjami, czy tylko z niektórymi natywnymi, które będą go obsługiwać.
Niestety, to zależy od programistów, Apple im to udostępniło. Widzieć:
https://developer.apple.com/videos/wwdc/2015/?id=214