Według danych firmy analitycznej Analiza strategii Sprzedaż iPadów ponownie wzrosła w czwartym kwartale 2018 roku. Rzeczywiście, z 13,2 miliona iPadów sprzedanych w tym samym okresie 2017 roku liczba ta wzrosła do 14,5 miliona, co oznacza wzrost o około 10%.
Strategy Analytics szacuje, że średnia cena iPada wynosi 463 dolary, czyli o 18 dolarów więcej niż w roku ubiegłym. Nie jest to jednak zaskoczeniem, gdyż Apple w 2018 roku podniosło cenę iPadów Pro. W 2017 roku najtańszy model kosztował 649 dolarów, a iPad Pro 2018 zaczynał się od 799 dolarów. Apple nadal pozostaje liderem pod względem liczby sprzedanych tabletów, ponieważ jego główny konkurent Samsung sprzedał około 7,5 miliona tabletów, czyli tylko połowę mniej niż Apple.
Jeśli chodzi o system operacyjny, liderem jest tutaj Android, obejmujący 60 proc. całego rynku tabletów. Ale ta liczba jest zrozumiała, bo tablety z Androidem można znaleźć już za dosłownie kilkaset, zaś najtańszy iPad kosztuje dziewięć tysięcy. Całkowite przychody z iPadów wzrosły do 6,7 miliarda dolarów, co stanowi wzrost o 17% w porównaniu z 2017 rokiem.
iPad spisuje się więc znakomicie, czego nie można powiedzieć o iPhonie. Jego sprzedaż w ostatnim kwartale 2018 roku spadła o prawie 10 mln, co jest ogromną stratą dla Apple’a, którego iPady zapewne będą musiały nadrobić także w tym roku.
Długo zastanawiałem się nad iPadem. Nie było jasne, jakie jest przeznaczenie urządzenia. Obawiałem się, że nadaje się tylko do gier. Znajomy miał iPada Pro od lat i pomyślałem, że jego użycie jest wątpliwe. Teraz kupiłem iPada 2018 128 GB pod koniec grudnia. Od razu kupiłem podświetlaną klawiaturę ZAGG za 2600 koron. Po ponad miesiącu jestem podekscytowany. Mam w nim pełny Word i Excel, działają tak samo jak na PC. Jeśli nie gram w gry ani nie oglądam telewizji, ostatnie 3 dni. Od tamtej pory nie korzystałem ze starego laptopa z Linuksem. W pracy podłączyłem do niego drukarkę i skaner przez Wi-Fi. Klawiatura ZAGG też jest do bani. Rozumiem już, że sporo osób używa go jako zamiennika laptopa. Mam Maca do programowania i iPada do wszystkiego innego. Niesamowicie mobilny, gotowy od razu do pracy. Nie żałuję ani jednej korony. W dodatku kupiłem go na wyprzedaży za 10200. Android w tej cenie oferuje dobre maszyny na papierze, ale iPad po prostu sprawdza się świetnie. Telefony z Androidem są prawdopodobnie lepsze, ale tablety bynajmniej nie. A dzięki temu, że wszystko robię na iPadzie, malutki SE mi odpowiada.
Proszę bardzo. iPad jest dla mnie „kluczowym” urządzeniem. Gdybym miała zdecydować, z którego urządzenia skorzystać mężczyźni, zwyciężyłby iPad. Nadal jest dość mobilny, a jednocześnie większość rzeczy na nim radzi sobie całkiem nieźle.