Podczas wczorajszej prezentacji nowych iPhone'ów Apple w ogóle nie wspomniał o niektórych specyfikacjach nowych produktów, inne przejrzał bardzo skrótowo, a wręcz przeciwnie, niektóre, jak np. informacje o aparatach, zostały omówione stosunkowo dogłębnie. Jedną z nowości, która mniej więcej przyjęła się, jest prędkość chipów LTE, które są instalowane w modelach 11 Pro i 11 Pro Max.
Nowy iPhone Pro powinien mieć szybszy chip do transmisji danych mobilnych, który z łatwością przewyższy (czasami problematyczną) prędkość obecnej, odchodzącej generacji. Pierwsze testy, które pojawiły się w sieci, potwierdzają tę zaletę.
Z danych serwisu Speedsmart.net wynika, że nowe iPhone Pro są o ok. 13% szybsze w przypadku połączeń LTE w komórkowej sieci danych od iPhone’a XS. Zmierzona różnica jest mniej więcej taka sama u wszystkich amerykańskich operatorów, można się więc spodziewać, że właściciele w innych zakątkach świata również odnotują wzrost średniej prędkości transmisji.
Nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób zebrano dane ani jak duża była referencyjna próbka iPhone'ów. To zapewne miara przedprodukcyjnych prototypów, które od kilku tygodni krążą po świecie. Jednakże wszystkie zarejestrowane pomiary zostały wykonane poprzez aplikację SpeedSmart Speed Test.
Dokładne wyniki poznamy już za niecałe dwa tygodnie, kiedy do klientów trafi pierwszy iPhone 11 Pro. Do tego czasu możesz spędzać czas np. czytając pierwsze wrażenia lub inne drobnostki, które wczoraj wieczorem umknęły uwadze większości lub zupełnie zatonęły w zgiełku.
Nadal nie rozumiem, jak to możliwe, że Apple wypuściło urządzenie o pseudonimie „Pro”, które ma 64 GB pamięci? Nie powiem 5 lat temu, ale dzisiaj? Jak profesjonalista powinien kręcić filmy w terenie?
Rozumiem, że można kupić jeszcze droższą wersję, ale to tak jakby Ferrari w zasadzie umieściło w swoich samochodach silnik do kosiarki, ale kto chce zapłacić więcej za coś lepszego?
W dzisiejszych czasach, gdy 64 GB i więcej mają już nawet najtańsze paski z cyny, wydaje mi się to naprawdę żałosne.
Tak, FaceID to funkcja premium, ale czy fakt, że dostępnych jest więcej niż 64 GB pamięci, powinien oznaczać, że jest to funkcja premium? To kpina ze wszystkich klientów.