Zamknij reklame

W tej regularnej kolumnie codziennie przeglądamy najciekawsze wiadomości dotyczące kalifornijskiej firmy Apple. Tutaj skupiamy się wyłącznie na głównych wydarzeniach i wybranych (ciekawych) spekulacjach. Jeśli więc interesują Cię aktualne wydarzenia i chcesz być na bieżąco informowany o świecie jabłek, zdecydowanie poświęć kilka minut na poniższe akapity.

iPhone 12 mini nie może wykorzystać potencjału ładowania MagSafe

W zeszłym miesiącu kalifornijski gigant pokazał nam najbardziej oczekiwaną nowość tego roku jabłkowego. Mowa oczywiście o nowych telefonach iPhone 12, które oferują świetny, kanciasty design, niezwykle mocny chip Apple A14 Bionic, obsługę sieci 5G, wytrzymałe szkło Ceramic Shield, ulepszony tryb nocny dla wszystkich aparatów oraz technologię MagSafe do łączenia magnetycznego akcesoria lub ładowanie. Ponadto Apple obiecuje znacznie większą prędkość podczas ładowania poprzez MagSafe w porównaniu do klasycznych ładowarek bezprzewodowych, które korzystają ze standardu Qi. Podczas gdy Qi będzie oferować 7,5 W, MagSafe obsłuży aż 15 W.

Jednak w nowo wydanym dokumencie Apple poinformował nas, że najmniejszy iPhone 12 mini sam w sobie nie będzie w stanie wykorzystać maksymalnego potencjału nowego produktu. W przypadku „tego” drobiazgu moc zostanie ograniczona do 12 W. 12 mini powinno sobie z tym poradzić, korzystając z kabla USB-C. Dokument zawiera także bardzo ciekawe informacje na temat ograniczania wydajności w określonych okolicznościach. Jeśli podłączysz akcesoria do telefonu Apple przez złącze Lightning (na przykład słuchawki EarPods), moc będzie ograniczona do zaledwie 7,5 W ze względu na zgodność z normami regulacyjnymi.

Na koniec Apple podkreśla, że ​​nie powinniśmy najpierw podłączać ładowarki MagSafe do iPhone’a, a dopiero potem do sieci. Ładowarkę należy zawsze najpierw podłączyć do sieci, a dopiero potem do telefonu. Dzięki temu ładowarka może sprawdzić, czy w danej sytuacji można bezpiecznie zasilić urządzenie maksymalną mocą.

Apple Watch wkrótce będzie mógł odtwarzać Spotify bez iPhone'a

Zdecydowana większość słuchaczy muzyki korzysta ze szwedzkiej platformy streamingowej Spotify. Na szczęście jest to również dostępne na Apple Watch, ale nie można z niego korzystać bez obecności iPhone'a. Wygląda na to, że wkrótce się to zmieni, ponieważ Spotify wprowadza nową aktualizację, która umożliwi odtwarzanie i przesyłanie strumieniowe muzyki do urządzeń Bluetooth bez telefonu. Idealne wykorzystanie tej nowości to np. podczas ćwiczeń i tym podobnych.

Apple Watch na Spotify!
źródło: MacRumors

W obecnej sytuacji nowość nadal dostępna jest wyłącznie w drodze beta testów. Spotify potwierdziło jednak, że od dzisiaj zacznie udostępniać nową funkcję publicznie w określonych falach. Dawniej, aby skorzystać z tej platformy streamingowej, musieliśmy mieć pod ręką telefon Apple, bez którego po prostu nie mogliśmy się obejść. Funkcja będzie teraz wymagać jedynie połączenia z Internetem za pośrednictwem Wi-Fi lub sieci komórkowej w połączeniu z kartą eSIM (która niestety nie jest dostępna w Czechach).

iPad Pro z wyświetlaczem Mini-LED pojawi się na rynku na początku przyszłego roku

Dzisiejsze podsumowanie ponownie zakończymy nową spekulacją, tym razem wynikającą z koreańskiego raportu ETNews. Według niej LG przygotowuje się do zaopatrzenia Apple w rewolucyjne wyświetlacze Mini-LED, które jako pierwsze pojawią się w pierwszym kwartale przyszłego roku wraz z iPadem Pro. Południowokoreański gigant LG powinien rozpocząć masową produkcję tych elementów pod koniec roku. I dlaczego kalifornijski gigant faktycznie zamierza odejść od paneli OLED i przejść na Mini-LED?

Mini-LED ma te same zalety co OLED. Zapewnia zatem wyższą jasność, znacznie lepszy współczynnik kontrastu i mniejsze zużycie energii. Zaletą jest jednak to, że rozwiązuje problem wypalania pikseli. W ostatnich miesiącach coraz częściej słyszymy o pojawieniu się tej technologii. W czerwcu szanowany przeciek znany jako L0vetodream powiedział nawet, że Apple planuje wypuścić iPada Pro z chipem A14X, obsługą 5G i wspomnianym wyświetlaczem Mini-LED już w pierwszej połowie przyszłego roku. Według kilku różnych źródeł będzie to 12,9-calowy tablet Apple, co potwierdził także chyba najsłynniejszy analityk Ming-Chi Kuo.

Dioda iPada Pro Mini
źródło: MacRumors

Firma Apple zaprezentowała nam w marcu najnowszego iPada Pro. Jeśli pamiętacie jeszcze ten serial, to na pewno wiecie, że rewolucji nie było. W porównaniu do poprzednika oferował jedynie chip A12Z, który również okazał się A12X z jeszcze jednym odblokowanym rdzeniem graficznym, ultraszerokokątny obiektyw z teleobiektywem z zoomem 0,5x, czujnik LiDAR dla lepszej rzeczywistości rozszerzonej i ogólnie ulepszone mikrofony. Z przytoczonego raportu wynika, że ​​kalifornijski gigant planuje zastosowanie Mini-LED także w przyszłych MacBookach i iMacach.

.