Zamknij reklame

W tej regularnej kolumnie codziennie przeglądamy najciekawsze wiadomości dotyczące kalifornijskiej firmy Apple. Tutaj skupiamy się wyłącznie na głównych wydarzeniach i wybranych (ciekawych) spekulacjach. Jeśli więc interesują Cię aktualne wydarzenia i chcesz być na bieżąco informowany o świecie jabłek, zdecydowanie poświęć kilka minut na poniższe akapity.

Pojawienie się 16-calowego MacBooka Pro jest prawdopodobnie tuż za rogiem

W zeszłym roku zaprezentowaliśmy maszynę, która jest dziś bardzo popularna. Mowa oczywiście o 16-calowym MacBooku Pro, który po wielu latach cierpień przywrócił laptopowi Apple do dawnej świetności. W tym modelu Apple ostatecznie zrezygnował z tzw. klawiatur motylkowych, które zastąpiono klawiaturą Magic Keyboard, działającą na bardziej niezawodnym mechanizmie nożycowym. W przypadku tego modelu kalifornijski gigant znacznie lepiej rozwiązał chłodzenie, udało mu się zmniejszyć ramki wyświetlacza i poprawić głośniki wraz z mikrofonem.

Produkt ten pojawił się na rynku pod koniec listopada ubiegłego roku. Dlatego w ostatnich miesiącach społeczność Apple zaczęła spierać się, kiedy otrzymamy zaktualizowaną wersję na ten rok. Przypadkowo, w zeszłym tygodniu Apple zaktualizowało swoje oprogramowanie Bootcamp, które służy do uruchamiania systemu operacyjnego Windows również na Macu, a bardzo interesująca informacja pojawiła się w notatkach do samej aktualizacji. Kalifornijski gigant wspomina, że ​​naprawiono błąd, przez który sam Bootcamp nie działał stabilnie przy dużym obciążeniu procesora. Podobno ten dokładny błąd został naprawiony w 13-calowym MacBooku Pro (2020) i 16-calowym MacBooku Pro z 2019 i 2020 roku.

16-calowy-macbook-pro-2020-boot-camp-1
źródło: MacRumors

Osobliwością jest zatem to, że w przypadku produktu, którego wcześniej nie widzieliśmy, poprawiono błąd. Oczywiście może to być po prostu błąd ze strony firmy Apple. Większość fanów Apple skłania się jednak ku drugiej opcji, a mianowicie, że już tylko kilka tygodni dzieli nas od prezentacji zaktualizowanej wersji 16-calowego MacBooka. Według znanego przeciekacza Jona Prossera, kolejne wystąpienie Apple zobaczymy 17 listopada, kiedy to Apple po raz pierwszy w historii powinno pochwalić się komputerem Mac wyposażonym w chip Apple Silicon ARM. Możliwe więc, że przy tej okazji zobaczymy także zaktualizowanego 16-calowego MacBooka Pro. Na więcej informacji będziemy jednak musieli jeszcze poczekać.

Apple pokazało zwiastun filmu dokumentalnego Becoming You

Kalifornijski gigant cały czas pracuje nad swoją platformą streamingową  TV+, która stawia przede wszystkim na treści autorskie. Choć Apple nie jest w stanie dorównać konkurencji liczbą abonentów, to niektóre tytuły, które znajdziemy w jego ofercie są naprawdę świetne, co potwierdzają sami widzowie. Firma Apple pokazała nam dziś zwiastun nadchodzącego serialu dokumentalnego Stać się tobą, w którym możemy zajrzeć w świat dzieci i bezpośrednio zobaczyć, jak dzieci stopniowo się rozwijają.

Serial będzie można oglądać w  TV+ już 13 listopada, a konkretnie w nim spotkamy 100 dzieci z dziesięciu krajów świata. Podczas samej opowieści poznamy życie samych dzieci i zobaczymy, jak uczą się myśleć i mówić w swoim ojczystym języku.

iPhone 12 w teście upadku. Czy nowe modele przetrwają upadek na chodnik z prawie dwóch metrów?

W zeszłym tygodniu do sprzedaży trafiły pierwsze dwa modele z najnowszej generacji telefonów Apple. Konkretnie jest to iPhone 6,1 o przekątnej 12 cala i iPhone 12 Pro tej samej wielkości. Kilka razy rozmawialiśmy o funkcjach i nowościach związanych z tymi najnowszymi produktami. Ale jaki jest ich opór? Dokładnie na to spojrzeli w najnowszym teście upadku i na kanale Allstate Protection Plans, gdzie sprawili iPhone'om niezłą zabawę.

iPhone 12:

W tegorocznej generacji pojawiła się nowość o nazwie Ceramic Shield. To znacznie wytrzymalsza przednia szyba wyświetlacza, dzięki której iPhone jest aż czterokrotnie bardziej odporny na uszkodzenia w razie upadku niż jego poprzednicy. Czy jednak można wierzyć tym obietnicom? We wspomnianym teście iPhone 12 i 12 Pro spadły z wysokości 6 stóp, czyli około 182 centymetrów, a wyniki ostatecznie były dość zaskakujące.

Kiedy iPhone 12 upadł z wyświetlaczem na chodnik z wyżej wymienionej wysokości, otrzymał drobne pęknięcia i zarysowania krawędzi, co spowodowało, że pojawiły się na nim dość ostre rysy. Jednak zdaniem Allstate wynik był znacząco lepszy od iPhone’a 11 czy Samsunga Galaxy S20. Następnie wykonaj test wersji Pro, która jest o 25 gramów cięższa. Jego upadek był już znacznie gorszy, gdyż pękła dolna część przedniej szyby. Pomimo tego uszkodzenia nie wpłynęły w żaden sposób na funkcjonalność i iPhone 12 Pro mógł dalej służyć bez najmniejszych problemów. Choć wynik wersji Pro był gorszy, to i tak jest poprawa w stosunku do iPhone’a 11 Pro.

Pęknięte tylne szkło iPhone'a 12 Pro
iPhone 12 Pro po upadku na tył telefonu; Źródło: YouTube

Następnie telefony Apple zostały odwrócone i przetestowane pod kątem wytrzymałości na wypadek upadku iPhone'a na tył. W tym przypadku iPhone 12 miał lekko zarysowane rogi, ale poza tym był nienaruszony. Zdaniem samych autorów za wyższą wytrzymałością stoi kwadratowa konstrukcja. W przypadku iPhone'a 12 Pro wynik znów był gorszy. Tylna szyba pękła i poluzowała się, a jednocześnie pękł obiektyw ultraszerokokątnego aparatu. Choć jest to stosunkowo duże uszkodzenie, nie wpływa ono w żaden sposób na funkcjonalność iPhone'a.

iPhone'a 12 Pro:

Ten sam test został przeprowadzony po upuszczeniu telefonu na krawędź. W tym przypadku tegoroczne iPhone'y doznały „jedynie” zarysowań i lekkich zarysowań, ale mimo to były w pełni sprawne. Widać zatem, że trwałość telefonów Apple poszła do przodu w porównaniu do ubiegłorocznej generacji. Trzeba jednak zdać sobie sprawę, że iPhone'a nadal stosunkowo łatwo uszkodzić przez upadek, dlatego zawsze powinniśmy używać jakiegoś etui ochronnego.

.